Polityka zakupowa marketów to problem nie tylko w Polsce…

jabłka w polskich marketach

Duży kapitał wszędzie działa tak samo. Niezależnie czy jest to zachód czy wschód Europy…

Temat marketów i ich polityki zakupowej poruszamy wielokrotnie. Chodzi o handel owocami i specyfikę „współpracy” z podmiotami, które mają 1000 czy 2000 sklepów lub więcej. Patrząc na mapę dyskontów w Polsce można złośliwie powiedzieć, że nie ma ich tylko w lasach i w górach.

O „dobrodziejstwach” współpracy z dużymi sieciami powoli przekonują się także Ukraińcy. Tamtejsze portale branżowe coraz częściej poruszają problem przewagi kontraktowej i narzucania, często skrajnie nieuczciwych, warunków współpracy. Swoimi negatywnymi doświadczeniami dzielą się prezesi spółdzielni i najwięksi sadownicy.

Największe sieci na Ukrainie większe działają nieco inaczej. Nierzadko w przypadku dostaw owoców ogłaszane są przetargi. Sprzeda ten, kto zaoferuje najniższą cenę, a sprzedać chce każdy. Podobnie jak w Polsce żadne negocjacje nie wchodzą w grę.

Więksi dostawcy opisują kuriozalne sytuacje z ubiegłego sezonu. Wówczas jabłka z dostawą do centrum logistycznego kosztowały zaledwie 0,40 zł/kg. Nawet jak na niższe, ukraińskie koszty, było to mniej niż cena jabłek przemysłowych, jaką można było wtedy uzyskać.

źródło: www.agrotimes.ua

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here