Chociaż zwiastowano już wiosnę, dziś mamy do czynienia z pogodą typowo zimową. Jak będzie w kolejnych dniach?
Wyjątkowo wczesna wiosna pojawiła się w rolniczej części Azji i Stanów Zjednoczonych. Ciepła i bezśnieżna zima sprzyja szybkiemu ogrzewaniu się powierzchni gleby i powietrza. W Europie południowej wiosna powoli ustępuje na rzecz lata. Pod koniec tygodnia w rolniczej części Hiszpanii (Alicante, Walencja) słupki rtęci sięgną 30 stopni Celsjusza. Bardzo ciepło zrobi się również w innych krajach południowej Europy – na południu Francji odnotujemy nawet 25 stopni Celsjusza.
Polska (niestety, bądź stety), ponieważ występować mają opady na frontach, pozostanie areną walki zimy z wiosną. Jednak i u nas będzie widoczny podział na wiosenną pogodę na południu Polski – wegetacja wystartuje w tym tygodniu oraz bardziej zimową północ, gdzie każdego ranka i wieczora ma występować mróz.
We wtorek i środę nad Podkarpacie, Małopolskę i Górny Śląsk napłynie ciepłe powietrze. O porankach około 0/+4 stopni zaś popołudniami od 6 do +10 stopni Celsjusza. W środę dodatkowo pojawią się tu opady deszczu do 4-13 mm. W tym samym czasie na północy kraju sucho, ale zimno z przymrozkami o porankach do -8 stopni zaś w ciągu dnia zaledwie 1-3 stopnie powyżej zera.
W czwartek w całym kraju temperatura nieco wyrówna się z porannym przymrozkiem do -5 na północy i -2/-1 na południu, po to, by w piątek znów nastał podział. Od Dolnego Śląska po Małopolskę i Podkarpacie odnotujemy około 8-13 stopni Celsjusza. Na zachodzie około 8-10 stopni zaś w centrum i na wschodzie 4-6 stopni na plusie. Nadal zimno od Podlasia po Kaszuby- zaledwie 1-4 stopnie powyżej zera.
W przyszłym tygodniu wszystko jest nad Polską możliwe – zarówno prawdziwy powiew wiosny, jak i epizod zimowy, ponieważ zarówno powietrze bardzo ciepłe, jak i bardzo zimne ma stacjonować blisko Polski.
Prawdziwa gorąca pogoda na dobre zawita już na południe Europy.
