Poprawa na rynku śliwek, ceny skupu wzrosły

śliwki w Serbii

Szczyt podaży Lepoticy mamy już za sobą. Obecnie kupujący oferują za kilogram śliwek 30-40 groszy więcej. Czy czekają nas już tylko wzrosty cen?

Po cenowym „dołku” i różnego rodzaju ograniczeniach w zakupach śliwek, sytuacja na rynku nieco się poprawiła. Grupy producenckie i firmy handlowe pod koniec tygodnia oferowały od 1,50 do 1,60 zł za kilogram śliwek. Oferty dotyczyły przede wszystkim odmian fioletowych o średnicy przewyższającej 32 milimetry.

W tym sezonie dobre plonowanie dotyczy niemal wyłącznie odmiany Cacanska Lepotica. W związku ze znaczą produkcją tej odmiany w Polsce, szczyt jej podaży skutkował znaczącymi spadkami cen. W poprzednim tygodniu wynosiły one najczęściej  1,20 zł za kilogram. Obecnie podaż Lepoticy spada, a ceny wzrosły.

Po dokładnej obserwacji zawiązania i plonowania poszczególnych odmian śliwek można było prognozować przebieg sezonu. Jak zatem dalej będzie on przebiegał? Producenci śliwek są dobrej myśli jeśli chodzi o ceny owoców i oczekują wzrostów. Należy podkreślić, że zarówno krajowa i międzynarodowa sytuacja wskazuje na wzrosty cen. Znaczący wpływ na nasz rynek mają ceny śliwek z granicą i ich niewielki import. Pisaliśmy o tym między innymi w artykule: Nie grozi nam import śliwek z Serbii i Mołdawii

Również krajowa sytuacja najprawdopodobniej będzie skutkować kolejnymi wzrostami. Plonowanie dojrzewających i późniejszych odmian jest na niskim lub średnim poziomie. Sadownicy uprawiający odmianę President, która ma obok Lepoticy równie duży udział w rynku jest (ogólnie) niskie. Podobnie jest w przypadku pozostałych, późnych odmian. Wobec powyższego nie powinniśmy już w tym sezonie zaobserwować tak dużej podaży połączonej z tak szybkimi spadkami cen jak w poprzednim tygodniu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here