Na horyzoncie powrót przymrozków. Mróz dotknie całą Europę wschodnią, środkową, północną wraz z Niemcami.
Po ciepłym tygodniu (w czwartek na termometrach miejscami nawet 19 stopni Celsjusza) od piątku na północy i soboty w całym kraju nastąpi drastyczne ochłodzenie.
Powietrze, które będzie to nas płynąć pochodzić ma znad Arktyki, co oznacza, że przysłowiowy kwiecień plecień w tym roku jak najbardziej się sprawdzi. Opady śniegu to najmniejsze zmartwienie.
Słupki rtęci w niedzielę na wschodzie i północy kraju w najcieplejszym momencie dnia mogą nie przekroczyć 3 stopni Celsjusza, co wróży bardzo zimne noce i poranki. Z każdym kolejnym dniem będzie napływało więcej danych, ale z całą pewnością możemy spodziewać się spadków temperatury do -6 stopni Celsjusza na wysokości 2 metrów.
Przy gruncie temperatura będzie jeszcze niższa
Zimne powietrze napłynie najpierw nad Rosję i Skandynawię, a w weekend dotknie również Niemcy, Polskę, Ukrainę, Rumunię oraz naszych południowych sąsiadów. W tym samym czasie w zachodniej i południowej Francji temperatury przekraczać mają 20 stopni Celsjusza.