Późna sprzedaż śliwek nie była w tym roku dobrym pomysłem

węgierka

Analizując ceny śliwek, które po zbiorze zostały skierowane do przechowania, można dojść do negatywnego wniosku. Ci, którzy wstrzymywali się ze sprzedażą najdłużej, nie uzyskali satysfakcjonujących cen.

Na krajowych rynkach hurtowych ostatnie śliwki oferowane były jeszcze w końcowych dniach listopada. Jednak w tym roku popyt na owoce tego gatunku znacząco spadł nieco wcześniej niż w ubiegłych latach. W związku z powyższym obniżała się również cena, pomimo bardzo małych partii, jakie były oferowane w drugiej połowie października.

Tegoroczny sezon był dla producentów gatunku wyjątkowo trudny, a ceny bardzo niskie. Sytuacja zaczęła poprawiać się, gdy na rynku oferowane były już wyłącznie owoce z chłodni. W październiku ceny rosły, aby w pierwszej połowie listopada osiągnąć nawet poziom 6,00 zł/kg. Niemniej późniejszy spadek popytu skutkował tym, że producenci sprzedawali ostatnie partie Węgierki Zwykłej po 2,00 zł/kg, a nawet taniej.

Jak się okazuje, podobnie prezentuje się sytuacja ze śliwkami na rynku mołdawskim. Tam nadal w ofercie są owoce odmiany President, ale ich ceny nie satysfakcjonują producentów. Na przełomie listopada i grudnia hurtowe ceny śliwek oferowane przez eksporterów były niższe od oczekiwań rolników, a sprzedaż powolna. Od połowy listopada jakość śliwek obniżyła się i nie była wystarczająca…

Obecnie ceny hurtowe śliwek są relatywnie niskie, w walucie krajowej to średnio 10 lei/kg (2,29 zł/kg). Warto również wziąć pod uwagę, że koszt przechowywania owoców w tym roku jest znacznie wyższy niż w rok temu i dotyczy to wszystkich sadowników niezależnie od kraju. Oznacza to, że pomysł późnej sprzedaży śliwek nie był tej jesieni dobrą strategią, jednak trudno przewidzieć rozwój sytuacji…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here