Przed nami front chłodny. Niestety, opady będą niewystarczające i nie wszędzie wystąpią.

jabłka na obieranie

Tegoroczny wrzesień wiadomo już, że zapisze się jako najcieplejszy w spisanej historii meteorologii. Niebawem nastanie październik, a lato nie daje za wygraną. Gorąca pogoda zwiększa parowanie, nasila i tak już skrajną suszę. Przed nami front chłodny, na którym popada, ale niestety tylko miejscami i nie wszędzie dość intensywnie.

Pierwsze deszcze wystąpią dziś przed północą na zachodzie kraju – do 1-9 mm. Następnie około północy popada lokalnie od Kaszub po Wielkopolskę i Opolskie. Nad ranem opady zawitają nad Górny Śląsk, Ziemię Łódzką, Kujawy, Mazowsze i Warmię zaś po południu odsuną się na wschód kraju.

Największa szansa na większy deszcz do 10-20 mm wystąpi od Podlasia po centrum kraju i Górny Śląsk. Nad resztą regionów spadnie od 0 do 10 mm deszczu.

W środę jednak po froncie nie będzie śladu. W górach powieje wiatr halny i ponownie zrobi się gorąco i słonecznie w całym kraju. W piątek lokalnie ponownie pojawi się upał, co o tej porze roku zazwyczaj już się nie zdarza.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here