Rozwinięcie sieci przeciwgradowych może uratować zbiory przed przymrozkami. Co w przypadku, gdy prognozowane są opady śniegu? Eksperci odradzają, a w modelach meteorologicznych widzimy zaledwie kilka milimetrów opadu...
Sieci przeciwgradowe i prognozowany śnieg
Wczoraj i dziś sadowniczym tematem numer jeden jest bez wątpienia są nadchodzące przymrozki i ochłodzenie. Przymrozki to jedno zmartwienie, ale prognozowane są również opady śniegu. Grubość pokrywy śnieżnej budzi uzasadnione obawy sadowników, którzy przed weekendem chcieliby rozłożyć sieci przeciwgradowe.
Rozłożenie sieci jest jednym ze sposobów walki z przymrozkami. Ogranicza bowiem wypromieniowanie ciepła z gleby. Dzięki temu możemy sprawić, że w krytycznym momencie nocy temperatura w sadzie przy gruncie będzie o 1,0 – 1,5 stopnia wyższa niż tam, gdzie nie ma sieci. Przy fazie różowego pąka i temperaturze -5°C rozłożenie siatek na pewno w jakimś stopniu ograniczy straty. Zatem pytania i dyskusje na ten temat są jak najbardziej na miejscu. Z drugiej strony ryzyko uszkodzenia konstrukcji kosztującej niemałe pieniądze też jest konkretnym argumentem przeciw…
Na wczorajszym webinarium, które zorganizowaliśmy wspólnie z firmą Chemirol, dr Wojciech Kukuła odradzał rozwijanie sieci, jeśli w prognozach zapowiadane są opady śniegu i/lub marznącego deszczu. Jeśli prognozy nie mówią o opadach, wówczas jest to jak najbardziej wskazane.
– Z własnego doświadczenia również odradzam rozwijanie sieci, jeśli mówimy o kilku centymetrach śniegu. Dodatkowym problemem mogą być zamarzające plakietki. Wszystko zależeć będzie od rejonu kraju, w którym gospodarujecie – mówi nam Michał Kot (GRADSYSTEM).
Jest jeszcze jedna kwestia. Zamarzająca woda z systemów zraszania nadkoronowego. Ona również będzie stanowić obciążenie konstrukcji i będzie powodować zamarzanie plakietek.
Co mówią prognozy?
Opady prognozowane są na sobotę, niedzielę i na poniedziałek. Wystąpią z różną intensywnością w różnych częściach kraju. To właśnie ten parametr będzie kluczowy dla sadowników. Jeśli mówimy o zachodzie kraju to ryzyko uszkodzenia konstrukcji będzie praktycznie zerowe. Jeśli mówimy o województwie lubelskim czy podlaskim to kilka centymetrów mokrego śniegu może uszkodzić konstrukcję.
Decyzja o rozwinięciu siatek będzie zatem indywidualna i zależna od prognozowanej pokrywy śnieżnej. Dlatego zalecamy sprawdzanie modeli meteorologicznych w kwestii pokrywy śnieżnej. Jutro również przygotujemy dla was przegląd kilku modeli odnośnie prognozowanego na sobotę opadu. Niestety nadal mówimy o prognozach, które mogą okazać się błędne. Niżej zamieszczamy dla was dwa modele prognozujące grubość pokrywy śnieżnej po sobotnich opadach.
Z obu modeli wynika, że w zdecydowanej większości kraju mówimy o kilku milimetrach śniegu. Punktowo będzie to kilka centymetrów śniegu na wschodzie kraju. Zatem rozwinięcie sieci będzie bardzo ryzykowne szczególnie w województwie podlaskim i lubelskim. Ostatnie słowo jak zawsze zależy od sił, na które nie mamy wpływu…
Ile waży śnieg?
Chociaż stwierdzenie „biały puch” może sugerować, że śnieg jest bardzo lekki to jest inaczej. Musimy zdawać sobie sprawę, że masa każdego centymetra śniegu na hektarze bardzo szybko może urosnąć do wartości, która będzie w stanie ją zniszczyć czy wręcz powalić. Poniżej przygotowaliśmy dla was zestawienie tej masy na hektarze dla trzech grubości, zarówno w przypadku świeżego i mokrego śniegu.
| świeży śnieg | mokry śnieg | |
| 1 cm | 10 ton | 40 ton |
| 2 cm | 20 ton | 80 ton |
| 5 cm | 50 ton | 200 ton |
