Są ceny, ale prawie nikt go nie zrywa. W tym sezonie zbierzemy mniej Red Jonaprinca

Red Jonaprince

Chociaż Red Jonaprinca jeszcze nie ma na rynku, to są już pierwsze oferty zakupu. Ceny wydają się być przygotowaniem na dużą podaż odmiany, która w tym sezonie może wszystkich bardzo negatywnie zaskoczyć.

Red Jonaprince nie jest #1 w tym sezonie

Od ponad dekady przybywa w Polsce nasadzeń Red Jonaprinca. W ubiegłym sezonie to właśnie „Prince” był odmianą numer 1, jeśli chodzi o wyprodukowany wolumen. Zatem zbiory w danym sezonie będą miały duże znaczenie dla całkowitych zbiorów i handlu.

Darmowy numer TMJ - baner corner

Według TRSK w tym sezonie Red Jonaprince nie będzie jednak numerem jeden w polskich sadach. Statystyki z sierpnia pokazują, że więcej wyprodukujemy Gali, Goldena Deliciousa i Szampiona. Szacunki były więc trafne i dziś „widzimy” je w sadach.

Dziś sadownicy i doradcy zauważają, że plonowanie tytułowej odmiany będzie znacznie mniejsze niż oczekiwano kilka tygodni temu. Prognozowane przez TRSK zbiory na poziomie 370 tysięcy ton mogą się jeszcze zmniejszyć. Główne problemy to przede wszystkim:

  • oparzenia słoneczne
  • przerosty i bardzo małe owoce
  • uszkodzenia przymrozkowe

Nie ma jabłek, są ceny zakupu

Red Jonaprince nie osiągnął jeszcze dojrzałości zbiorczej, ale niektórzy sadownicy już zaczęli zbiory. Także na rynkach hurtowych pojawiają się pierwsze partie jabłek, ale w skali kraju podaż jest jeszcze symboliczna.

Kupujący wystawiają ceny przed pojawieniem się produktu na rynku. Oczywiście, mają do tego prawo, jak również do oferowania stawek poniżej złotówki za kilogram, co później zweryfikuje rynek. Na tego typu zagrywki należy patrzeć z przymrużeniem oka.

Znajdziemy dziś oferty rzędu 1,40 zł/kg za wagę z skrzyni lub 1,80 zł po sortowaniu za jabłka powyżej 70 mm. Wyjściowe stawki wydają się być przygotowaniem na dużą podaż odmiany, która w tym sezonie może wszystkich bardzo negatywnie zaskoczyć…

Prince

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here