Sadownicy rezygnują z długiego przechowywania jabłek

przechowywanie jabłek

Co prawda już przed rozpoczęciem zbiorów jabłek wielu sadowników deklarowało, że w tym roku nie zdecyduje się na długie przechowywanie jabłek. Obecnie zdarza się jednak, że rezygnują ci, którzy już zamknęli w komorach np. Galę. Decyduje rachunek ekonomiczny.

Wielu z nas jest zdania, że wiosną jabłka zdrożeją. Jednak czy zdrożeją na tyle, aby zrekompensowało to koszty przechowywania? Jak się okazuje, dokładna kalkulacja skłania niektórych sadowników do zmiany podjętych wcześniej decyzji.  Tym bardziej, jeśli pewności co do opłacalnej sprzedaży wiosną brak, a potrzebna jest gotówka na bieżące wydatki.

Jakiś czas temu pojawiła się informacja o zamrożeniu cen energii, jednak nie wszyscy mają pewność, czy na pewno zostanie to zrealizowane, a jeśli tak, to na jakich zasadach. Z tego względu nawet, jeśli ceny jabłek wiosną byłyby wyższe, to nie wiadomo czy różnica zrekompensuje nasze wydatki na energię elektryczną. Nie wszyscy korzystają przecież z paneli fotowoltaicznych.

Zbiory jabłek obecnie idą pełną parą, ale chociaż ceny są dalekie od satysfakcjonujących niektórzy decydują się na sprzedaż Gali mimo że nastawiali się na długie przechowywanie. Nie chcą ryzykować, tym bardziej, jeśli potrzebne są pieniądze na przykład na zapłatę pracownikom.

Takie podejście do zagadnienia pomnożone przez efekt skali może w efekcie skutkować wyższymi cenami wiosną i niższymi cenami obecnie. Z jednej strony należy pochwalić biznesowe podejście do tematu przechowania, a z drugiej nie możemy zapomnieć, że masowa sprzedaż jesienią jeszcze bardziej zdestabilizuje rynek.

Ile Waszym zdaniem powinny kosztować jabłka wiosną, żeby można było mówić o zwrocie kosztów?

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here