Sady czereśniowe. Pierwsze systemy zraszania nadkoronowego „poszły w ruch”

zraszanie przymrozek

Pierwsze systemy zraszania nadkoronowego „poszły w ruch”. W przypadku czereśni i temperatur rzędu -10°C obawy są uzasadnione.

Przymrozki na Dolnym Śląsku

W nocy z soboty na niedzielę temperatura w Polsce spadła o poranku lokalnie nawet poniżej – 10°C. W zagłębiu grójeckim sadownicy notowali temperatury od -7 do -9°C. Mróz „trzymał” bardzo długo, bo aż 10 – 13 godzin. Raczej nie spodziewamy się uszkodzeń na jabłoniach i gruszach.

Na Dolnym Śląsku było nieco cieplej. W miejscowości Sobótka (powiat wrocławski), temperatura spadła w niedzielę rano do -4°C. Jednak tamtejsza wegetacja, przede wszystkim w przypadku czereśni, jest znacznie bardziej rozwinięta niż w centralnej Polsce. Mówimy tu co najmniej o 4 – 6 dniach.

reklama
PREVAM
reklama

Jeden z tamtejszych sadowników uprawiających czereśnie zdecydował się na pierwsze uruchomienie zraszania nadkoronowego na kwaterze czereśni odmiany Kasandra na podkładce KRYMSK®5 (VSL-2). Poniżej załączamy jego zdjęcia z niedzielnego poranka, za które bardzo dziękujemy. Jak mówi nam sadownik, tylko testował system w razie wystąpienia kolejnych spadków temperatur, które są bardzo prawdopodobne.

Co na to nauka?

Zgodnie z licznymi badaniami -4°C mogłyby w tej fazie fenologicznej uszkodzić kilka procent pąków. Jeśli u sadownika temperatura spadłaby do -10 °C, to niestety bez ochrony przeciwprzymrozkowej musiałby się liczyć ze stratami na poziomie 90%. Zgodnie z prognozami również wtorkowy poranek ma przynieść bardzo niskie temperatury. Jedni nie kryją obaw o sady czereśniowe, a inni twierdzą, że w tej fazie fenologicznej absolutnie nie mamy się czego obawiać. Jakie jest Wasze zdanie?

reklama
Baner PORS2025

zraszanie przymrozekzraszanie przymrozekzraszanie przymrozek

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here