Podobnie ja w Polsce zbiory jabłek rozpoczynają się w Serbii z opóźnieniem. Chociaż produkcja jabłek w tym kraju będzie nieco większa niż w 2020 roku, ceny jabłek jak na razie są znacznie atrakcyjniejsze niż w Polsce.
Serbowie szacują, że w tym roku zbiorą od 530 do 540 tysięcy ton jabłek. Będzie to zatem nieco więcej niż w ubiegłym sezonie. Zbiory są opóźnione z powodu przebiegu pogody – zimnej wiosny.
Tamtejsi sadownicy obawiają się, że sprzedaż będzie w tym sezonie trudna z powodu większej produkcji w Europie. Jak na razie hurtowe ceny Gali są zadowalające. Producenci mogą dostać około 0,50 EUR/kg – 2,30 zł/kg. W serbskich chłodniach są jednak jeszcze jabłka z ubiegłego sezonu. Doradcy zalecają, żeby producenci decydowali się na sprzedaż, jeśli w momencie zbiorów otrzymają 0,35 EUR za kilogram (1,62 zł/kg).
Z punktu widzenia serbskiego sadownictwa najwięcej uwagi poświęca się Rosji. Serbia może eksportować swoje produkty do Rosji, co więcej obowiązują preferencyjne cła. Niemniej przedstawiciele branży obawiają się, że wysokie zbiory jabłek w Rosji, a także w Polsce ograniczą ich możliwości eksportowe.
źródło: agroberichtenbuitenland.nl