Serbia: Rząd zachęca powracających pracowników do inwestycji w sadownictwo

sady

Wielu Serbów także powróciło do swojego kraju w związku z epidemią koronawirusa i zamykaniem granic. Przedstawiciele rządu zachęcają, aby powracający pracownicy inwestowali w swojej ojczyźnie. Najlepszym pomysłem jest według nich inwestycja w produkcję sadowniczą.

Po konsultacjach to sadownictwo okazało się doskonałym krokiem w rozwoju niezagospodarowanych obszarów Serbii oraz w rozwiązywaniu problemów gospodarczych czy społecznych. –  W tej dziedzinie nie wykorzystaliśmy jeszcze warunków rolno-ekologicznych, które mamy i warto inwestować w uprawy owoców – zauważają Serbowie.

Darmowy numer TMJ - baner corner

Zgodnie z teorią uznanego na całym świecie ze względu na swoje doświadczenie profesora Zorana Keserovica, jedna rodzina w Serbii może żyć przyzwoicie z: 2 hektarów borówki, od 3,5 do 4 hektarów malin, od 2,5 do 3 hektarów truskawek i czereśni, jabłek i gruszek na 5 hektarach lub orzechów włoskich, orzechów laskowych, wiśni, śliwek lub brzoskwiń na powierzchni 10 ha.

Istnieje też duża szansa na sukces finansowy w uprawie truskawek w szklarniach. Jeśli chodzi o śliwy warto sadzić odmiany Cacanska Lepotica, Cacanska Rodna, Stanley, TopHit
i President.

Jeśli chodzi o jabłka proponowany jest Golden Delicious, Gala i sporty, Granny Smith, i Fuji.

Podobne wieści płyną także z Ukrainy. Tamtejszy rząd zachęca obywateli do inwestycji w kraju.

Źródło: rts.rs

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here