W obliczu obniżek cen śliwek deserowych pojawiają się pytania, jak przedstawiają się możliwości sprzedaży tych owoców w kierunku przetwórstwa. Szczególnie, jeśli z powodu przymrozków śliwki są ordzawione.
Rynek śliwek przemysłowych w naszym kraju, w przeciwieństwie do Serbii, jest dosyć słabo rozwinięty. Niemniej śliwki z przeznaczeniem na przetwórstwo są skupowane. Ceny wahają się w zależności od sezonu i niestety, ilości chętnych do sprzedaży.
Jeden z przedsiębiorców w zagłębiu grójeckim skupuje śliwki w popularnych 10-kilogramowych plastikach „czeszkach”. Owoce są ważone na ogólnej wadze po odjęciu masy opakowań. Wymagania? Owoce muszą być zdrowe, w pełni wybarwione i dojrzałe.
W tym sezonie pierwsze oferty skupu śliwek przemysłowych wynoszą 0,80 zł/kg. Warto jednak wziąć pod uwagę, że duża część tego rynku dotyczy Węgierki z przeznaczeniem na produkcje dżemów i mrożenie, a do jej zbiorów zostało jeszcze sporo czasu, więc ceny mogą się jeszcze zmieniać.
Warto przeczytać też: Co mają wspólnego śliwki, czereśnie i papryka?