Po zbiorach Gali w wielu kwaterach pod drzewami zobaczymy sporą ilość jabłek, którą odrzucono ze względu na uszkodzenia spowodowane przymrozkami. Warto znaleźć dla nich jak najlepszy kanał sprzedaży.
Większość sadowników zakończyła już zbiory jabłek odmiany Gala. Sadownicy są negatywnie zaskoczeni, ponieważ nie sądzili, że tak znaczny odsetek owoców będzie posiadał defekty po kwietniowych przymrozkach. Z pozoru zbiór zapowiadał się dobrze, ale ostatecznie mniej jabłek trafiało do skrzyń, a następnie do chłodni. Nasi rozmówcy twierdzą, że ok. 15 – 20% owoców musiało zostać odrzuconych.
Suchy przemysł (niezależnie od odmiany) skupowany jest w zagłębiu grójeckim zazwyczaj w cenie 1,05 zł/kg. W tej cenie sprzedamy też Galę, która będzie przetworzona na soki NFC.
Są także kupujący, którzy chcą nabyć suchy przemysł wyłącznie z odmiany Gala i płacą najczęściej 1,10 zł/kg. Ci, którzy oferują najwyższe ceny, czyli 1,15 zł/kg (1,23 zł/kg brutto) oczekują jabłek rwanych, a nie zbieranych. To dobre rozwiązanie w sadach, gdzie uszkodzonych owoców jest na tyle dużo, że nie opłaca się ich sortować w trakcie zbiorów.
Jak dotąd ceny jabłek przemysłowych wykazują delikatną tendencję wzrostową. Szczyt zbiorów może przynieść korektę. Niemniej przedsiębiorcy zajmujący się handlem są przekonani o dalszych wzrostach, także w segmencie suchego przemysłu.