Ubiegły rok był absolutnie rekordowy pod względem ilości jabłek. Drzewa po ubiegłym sezonie są niestety podwójnie osłabione. Po pierwsze, przez wspomniane wcześniej rekordowe plony. Po drugie ze względu na długą i dokuczliwą suszę.
Zasługą tego jest dużo mniejsza liczba pąków kwiatowych. To sprawa naturalna, że po tak urodzajnym roku jabłek po prostu MUSI być mniej. Niektóre odmiany jednak są niemalże zupełnie puste. W miarę upływu czasu, pąki, które zdawały się być pąkami kwiatowymi, okazały się kwiatami liściowymi, jak widać na zdjęciach. Najgorzej sytuacja wygląda na Ligolu, Rubinstarze, Jonagoredzie a także na Sampionie.
Sprawdź najnowsze: komunikaty sadownicze
Dzisiejszy spacer po sadzie, przegląd pąków i szacunki potwierdzają to co mówiono od jesieni. Jeśli przyjmiemy za 100% zeszłoroczny plon, oraz to, że nie będzie już żadnych przeciwności atmosferycznych, aktualnie sytuacja w zagłębiu Grójeckim, w Mogielnicy wygląda następująco:
(Może się oczywiście różnic ze względu na glebę, region itp.)
Karol Pajewski
