W tym roku zebraliśmy mniej śliwek, więc więcej sprowadziliśmy z zagranicy. Import przynajmniej był uzasadniony. Smuci jednak fakt, że skala podaży importowanych owoców znacząco wpłynęła na ceny polskich śliwek. A mógł to być naprawdę dobry rok...
Śliwki – nie ma importu, jest cena
Dopiero teraz możemy w pełni ocenić wpływ importu świeżych śliwek na krajowy rynek. Kiedy sadownicy informowali w mediach społecznościowych o dużych dostawach, często spotykali się z komentarzami, że przesadzają, a poza tym mamy wolny rynek… Opinie i punkty widzenia mogą być różne, a także skrajne czy nieprawdziwe. Liczby jednak nie kłamią.
Dopiero gdy dostawy świeżych śliwek z importu zmalały, ceny krajowych owoców zaczęły rosnąć. Na początku września przeciętna cena hurtowa wynosiła na rynku w Broniszach około 3,50 zł/kg. Natomiast po miesiącu, gdy dostawy z Mołdawii były coraz mniejsze, wynosiły one średnio 6,00 zł/kg na początku października.
Mniejsze zbiory w Mołdawii
Dobre ceny za krajowe śliwki z chłodni zawdzięczamy mniejszym zbiorom późnych odmian w Mołdawii. Import z kraju był praktycznie o połowę niższy niż przed rokiem. Dostawy do Polski stopniowo malały od połowy września.
Rynek nie znosi próżni, więc importerzy szukali dostawców w całej Europie. Co ciekawe, drugim dostawcą świeżych śliwek jest w tym roku Hiszpania. Trzecim, z bardzo dużym wzrostem rok do roku, Serbia. Śliwkowy TOP 5 importowanych śliwek w okresie styczeń-wrzesień wygląda następująco:
- Mołdawia – 6030 ton
- Hiszpania – 6005 ton
- Serbia – 4406 ton
- Niemcy – 1723 ton
- RPA -1108 ton
Co piąta śliwka w Polsce przyjechała z zagranicy
Zgodnie z drugim szacunkiem GUS-u, zebraliśmy w tym roku w Polsce 98 tysięcy ton śliwek. Import od początku roku do września wyniósł ponad 22 tysiące ton! Zatem ponad 22% wszystkich śliwek na polskim rynku stanowiły owoce z importu. Przy tak dużej skali konkurencyjnych cenowo owoców z Serbii i Mołdawii, negatywny wpływ na ceny krajowych owoców jest bezdyskusyjny.
Kluczem do zwiększenia konkurencyjności oferty krajowych śliwek będą przede wszystkim nowe, atrakcyjne odmiany i wyrównana podaż przez dłuższy okres czasu.
dane: www.stat.gov.pl