Takiego scenariusza nikt się nie spodziewał. Chociaż prognozy pogody nie przepowiadały jakichkolwiek opadów, w godzinach popołudniowych nad powiatem grójeckim utworzyły się komórki burzowe, które w niektórych sadach przyniosły grad….
Dziś pogoda udowodniła prawdziwość stwierdzenia, że coś spadło jak grom z jasnego nieba. Dokładnie to można powiedzieć o małej komórce burzowej, która między godziną 15:00 i 16:00 przeszła przez południowe gminy powiatu grójeckiego, przynosząc lokalnie opady gradu.
Na radarach pogodowych już około godziny 15:00 można było zobaczyć małą komórkę burzową nad Mazowszem, która około godz. 15:30 przyniosła dość intensywny, ale krótki opad deszczu w gminie Mogielnica, Błędów i Belsk Duży.
Niestety, nie wszędzie zakończyło się na deszczu. W miejscowości Kozietuły opad drobnego gradu trwał kilka minut, ale na szczęście gradziny raczej nie spowodowały znaczących uszkodzeń w kwaterach, w których nie zebrano jeszcze jabłek. Sadownicy zgłaszają opad gradu również w miejscowościach Wólka Łęczeszycka i Roztworów.
Zjawisko bardzo zadziwiło sadowników, ponieważ dosłownie przez chwilę temperatura spadła o 10 stopni Celsjusza (z 24 do 14), a po 30 minutach nad miejscowościami w gminie Mogielnica, Belsk Duży i Błędów z powrotem zaświeciło słońce.
Zdjęcie wykonał p. Piotr w Kozietułach