Na kierowcę, który przewoził koncentrat owocowy z Turcji do Polski, nałożono łącznie 21 mandatów.
Przeglądając stronę Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu, można znaleźć interesujące informacje, które dotyczą również naszej, sadowniczej branży. Na przykład, w czwartek 8 maja na drodze krajowej nr 92 pod Kałuszynem inspektorzy ITD zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą typu chłodnia. Tym zestawem przewożono koncentrat owocowy z Turcji do Polski, konkretnie do Siedlec, na zlecenie węgierskiego przedsiębiorstwa.
Podczas kontroli okazało się, że kierowca nie miał wymaganego świadectwa kierowcy. Analiza danych z kart kierowcy i tachografu wykazała przekroczenie limitu czasu pracy oraz brak rejestracji symboli państw rozpoczęcia i zakończenia pracy – łącznie brakowało aż 18 wpisów.
Dodatkowo, kontrola zgłoszenia Międzynarodowego Przewozu Drogowego Rzeczy do rejestru SENT ujawniła nieprawidłowości. Czym jest rejestr SENT? Więcej można dowiedzieć się tutaj: Wreszcie zobaczymy co dokładnie wjeżdża do Polski. Każdy transport będzie w systemie SENT Węgierskie przedsiębiorstwo podało błędny numer zezwolenia EKMT w zgłoszeniu elektronicznym. Zamiast przewozu dwustronnego, realizowano przewóz z krajów spoza Unii Europejskiej.
Kierowca został ukarany 21 mandatami na łączną kwotę 3900 zł i zakazano mu dalszej jazdy z miejsca kontroli. Zatem mamy kontrolę, nieprawidłowości i dzięki temu przypadkiem dowiadujemy się, że do Polski nadal przyjeżdża turecki koncentrat owocowy. Co najbardziej prawdopodobne – jabłkowy.
