W jaki sposób będą wykonywane testy na Covid-19 u pracowników?

zbiory

O tym, jak wyglądają plany dotyczące testów na koronawirusa u pracowników z Ukrainy, mówił na wczorajszej internetowej Konferencji Organizacji Branżowych organizowanej przez IGR, minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. 

Wczoraj podczas wspólnej konferencji prasowej minister Ardanowski oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg przedstawili możliwości zatrudniania pracowników sezonowych. Później, podczas internatowej konferencji zorganizowanej przez IGR, Minister omówił bardziej szczegółowo wytyczne. Między innymi te dotyczące testów. 

– Kwarantanna po przekroczeniu granicy dotyczy również pracowników, którzy zamierzają pracować w rolnictwie – główny inspektor wydał zalecenia, jestem mu bardzo wdzięczny, bo one są bardzo konstruktywne i rozsądne, określają przebywanie pracowników w gospodarstwach, oddzielne wejścia węzły sanitarne, ograniczenie do minimum kontaktów, dzielenie pracowników na mniejsze grupy po to, żeby zminimalizować ryzyko, jeśli ktoś będzie chory – wymieniał minister. 

Będą pobierane również testy, które są niezbędne do ustalenia czy ludzie wymagają leczenia czy też są zdrowi. – Problemem, który w tej chwili jest mocno wyolbrzymiany jest to, kto za te testy zapłaci. Ja chce wyraźnie powiedzieć, że to jest również interes rolników, którzy sprowadzają tych pracowników, bo ci pracownicy zbierając plony również dostarczają dochodu rolnikom. Za testy będą płacili rolnicy, to jest sprawa absolutnie oczywista. My nie możemy mając problemy z finansowaniem również tej walki o życie i zdrowie, wspierania służby zdrowia, zakupów środków ochrony osobistej, testów, również wyposażenia szpitali, co jest dedykowane obywatelom Polski. Nie możemy ze środków publicznych, pokrywać kosztów testów dla obcokrajowców – wyjaśnił. 

Minister dodał jednak, że podjął starania, żeby znaleźć środki finansowego dla już wykonanych i opłaconych testów dla tych rolników, którzy byliby w najtrudniejszej sytuacji finansowej. – My do końca nie wiemy jaka będzie skala zjawiska, ilu tych pracowników zza wschodniej granicy do Polski przyjedzie. Czy to jest tak jak w niektórych latach bywało z danych straży granicznej około 150 000 osób rocznie w ciągu całego sezonu, czy średnio rocznie około 60 000 osób. (…) – dodał. 

Poniżej natomiast wyjaśnienia dotyczące możliwości przeprowadzenia tych badań:

 Natomiast kwestia technicznego wykonania, tu są problemy, bo również niewiele laboratoriów pracuje dojeżdżając do pracownika (są to laboratoria stacjonarne) dlatego dzisiaj na rządowym zespole zarządzania kryzysowego ustaliliśmy, że koordynatorem na danym terenie będzie KRUS i możliwe i są trzy sposoby pobierania próbek.

Rolnik może dowieźć swoich pracowników do punktu stacjonarnego, który jest najczęściej w miastach i zostały wskazane wytyczne Głównego Inspektora, jak ten transport ma się odbywać, żeby nie dopuścić do sytuacji, w której rozwleczemy chorobę, gdzieś w trakcie transportu.

Można korzystać też z prywatnej firmy, która dokona wymazu przyjeżdżając do gospodarstwa.

A na tych terenach, gdzie gospodarstw jest najwięcej, to jest kilkanaście powiatów w Polsce, uzyskaliśmy zgodę ministerstwa obrony narodowej, że tam (ustalając pewną marszrutę, logistykę) przyjedzie mobilny punkt poboru wymazu, po to, żeby ludzie zjechali się z danego terenu i mogli bardzo szybko, i sprawnie te wymazy mieć przeprowadzone.

 To są rozwiązania, które moim zdaniem są bardzo dobre. Nie ma natomiast żadnej możliwości dofinansowania testów z pieniędzy unijnych i nie ma znaczenia czy Pan Maliszewski, czy ktokolwiek inny będzie o to mnie o to molestował. To jest interes również rolnika. Test, który jest w cenie NFZ kosztuje 280 zł. I nikt do mnie do tej pory z poważnych plantatorów zatrudniających obcokrajowców nie dzwonił i nie zgłaszał problemu tej ceny, tylko na zasadzie proszę Pana, żeby mogli pracować. To jest najważniejsze i to zostało załatwione.

2 KOMENTARZE

  1. Trzeba być,, dobrze,, walniętym w czerep aby coś takiego wymyślić. Chyba poseł Braun miał rację!! Ale twórcy tego syfu myślą że historia się nie powtarza!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here