Niezależnie od kanału sprzedaży coraz trudniej obecnie kupić polskie gruszki. Owoce z Belgii i Holandii królują zarówno w marketach i na rynkach hurtowych.
Warto napisać, że w obecnej sytuacji trudno dopatrywać się negatywów. Przetwarzamy i konsumujemy krajowy produkt, a następnie importujemy go zza granicy (o ile jest taka możliwość). Do ideału potrzeba nam może jeszcze nieco większej ochrony rodzimego rynku. Tak, aby najpierw zagospodarować krajowe owoce, a następnie handlować importowanym produktem.
Tytuł nie oznacza, że wcale nie kupimy polskiej Konferencji. Grupy producenckie cały czas kupują gruszkę Konferencje w cenach 2,50 – 2,60 zł za kilogram. Co ciekawe, polscy sadownicy otrzymują za te owoce więcej niż Holendrzy czy Belgowie.
Nie inaczej jest na rynkach hurtowych. O tej porze niezwykle trudno jest znaleźć polskie gruszki. Dominują owoce z Beneluksu. 20 kilogramowa skrzynka Konferencji najwyższej jakości kosztuje obecnie maksymalnie 65 zł (3,25 zł/kg). Tradycyjnie gruszki są sprzedawana w trzech sortach.