Zdaniem włoskich ekspertów ryzyko ekstremalnych zjawisk pogodowych wzrosło w porównaniu z ubiegłym rokiem aż o 74%. Ostatni weekend przyniósł kolejne nawałnice i straty.
W ostatni weekend w Trydencie (północno-zachodnia część Włoch) miało miejsce kolejne bardzo intensywne gradobicie. Podobnie jak w przypadku ostatnich nawałnic o których informowaliśmy grad miał charakter ponad lokalny. Niechronione siatkami uprawy drzew pestkowych i ziarnkowych są w wielu miejscowościach niemal całkowicie zniszczone.
Opady były tak potężne, że w sadach i miastach krajobraz zmienił się na zimowy. W wielu miejscach grad usuwano z ulic ciągnikami i łopatami. Sadownicy, którzy gospodarują na południe od Turynu są zdania, że gradobicia, które były niegdyś rzadkością, powoli stają się codziennością w okresie letnim.
Jak wynika z analizy Coldiretti (włoski międzybranżowy związek zawodowy rolników) ilość ekstremalnych zjawisk pogodowych zwiększyła się aż o 74% w porównaniu z poprzednim rokiem. Natomiast występowanie takich zjawisk jest ponad dwukrotnie częstsze niż rok temu. Straty idą w setki milionów euro.
źródło i zdjęcie: italiafruit.it