Początek października to tradycyjnie szczyt zbiorów. Tegoroczne ceny rozczarowują, szczególnie te oferowane za wagę w skrzyni. Wszyscy kupujący wymagają wybarwienia i jakości oferując nierzadko zaledwie złotówkę za każdy kilogram.
Zmorą jesiennych zakupów za wagę w skrzyni są tradycyjnie, zazwyczaj najniższe ceny w sezonie. Z kolei wymagania są najwyższe bo jabłka muszą w końcu kilka miesięcy spędzić w chłodniach. Nabywcy oczekują jakości z Południowego Tyrolu oferując nierzadko zaledwie złotówkę za każdy kilogram.
Na sprawę można spojrzeć również z drugiej strony. Spotkamy się z opiniami, że w tym przypadku sadownicy są sami sobie winni. Dlaczego? Ponieważ zainwestowali w sady i zwiększyli produkcję nie martwiąc się o chłodnie i opakowania. Słowem, zapomnieli o infrastrukturze. Nie brakuje opinii, że w niskiej cenie jabłek w październiku płacą za to rachunek.
Aktualne ceny jabłek za wagę w skrzyni – 05.10.2023
Oferty za wagę w skrzyni to dziś dla większości odmian przedział od 1,00 do 1,20 zł. Aktualnie dotyczą one Szampiona, Red Jonaprinca, Jonagoreda, a także Idareda. Z powodu znacznie niższego plonowania w skali kraju jedynie Ligol osiąga lepsze ceny rzędu 1,40 – 1,50 za każdy kilogram.
W każdym przypadku kupujący wymagają wysokiej jakości i zbioru powyżej 70 mm średnicy. Również w każdym przypadku wymagają dobrego wybarwienia i w rozmowach z potencjalnymi kontrahentami wielokrotnie to podkreślają. Wielu kupujących jabłka na dłuższe przechowania również produkuje jabłka. Czy zapomnieli już, jakie w tym roku były warunki pogodowe? Jak na wybarwienie wpłynęły upalne dni i ciepłe noce? Zapewne nie, ale bycie w pozycji kupującego determinuje opisane działanie.
W tej polityce zakupowej nie ma ani nic dziwnego, ani nic nowego. Każda partia będzie miała wady, aby ewentualnie nieco „urwać” z ostatecznej ceny. Kupić tak tanio, jak to tylko możliwe to potencjalnie większy zysk zimą czy wiosną.
Co na to sadownik i koszty?
Sadownicy wielokrotnie komentują, że dzisiejsze ceny można było uzyskać za jabłka 10 czy 20 lat temu przy kosztach o połowę niższych. To prawda, ale czasy te raczej już nie wrócą. Na pewno nie w sytuacji, gdy w kolejnych krajach inwestuje się duży kapitał w ogrodnictwo.
Przypomnijmy, że mazowiecki ODR wyliczył koszty produkcji kilograma jabłek od 0,93 do 1,03 zł. Różnice wynikają ze strategii ochrony i plonowania od 45 do 55 ton z hektara. Oferty zakupu na poziomie kosztów produkcji również nie trudno dziś znaleźć.
Zdecydowana większość sadowników w Polsce jest zdania, że produkcja jabłek topowej jakości nie jest należycie wynagradzana. Gdyby było inaczej, eksporterom nie brakowałoby jabłek klasy premium. Zimą dwie partie Red Jonaprinca wyprodukowane w dwóch różnych strategiach ochrony osiągają najczęściej identyczną cenę. Tego problemu zazwyczaj nie mają Ci, którzy znaleźli zbyt dla swoich owoców, zanim zasadzili sad…