Za ile można kupić hektar sadu? Ofert sprzedaży przybywa

sad

Trudna sytuacja w sadownictwie to niższe dochody gospodarstw. Jednym z efektów jest większa oferta gruntów i sadów na sprzedaż niż przed rokiem czy przed dwoma laty.

– W mojej okolicy można kupić hektar sadu za 50 000 złotych – mówi nam sadownik z zagłębia sandomierskiego. Jak dodaje, nie wszystkie działki są wystawione na sprzedaż w sieci czy przez agencje nieruchomości. Sadownicy z innych rejonów kraju to potwierdzają. Skala chętnych do sprzedaży ziemi jest znacznie większa niż można byłoby sądzić po ilości ofert w Internecie.

Często zdarzają się sytuacje, gdy właściciel gruntu sam oferuje sprzedaż potencjalnemu nabywcy. Sytuacje mają miejsce w przypadku, gdy oferowane grunty przylegają do siebie. Szczególnie, gdy mówimy o wąskich lub niedużych działkach, na których (oprócz sąsiada) niezwykle trudno byłoby znaleźć klienta.

Jakie są ceny rynkowe? Widać tu wyraźne zróżnicowanie. W okolicach Sandomierza ceny wywoławcze wahają się od 37 do 90 tysięcy złotych za hektar. Cały czas mówimy o działkach z owocującymi sadami. Wyraźnie wyższych stawek oczekują sprzedający w zagłębiu grójeckim. W tym rejonie to ceny od 80 nawet do 130 tysięcy złotych za hektar. Zatem mówimy o mniej więcej o dwukrotności stawek. Oczywiście należy założyć, że ostateczne ceny na aktach notarialnych będą w obu przypadkach niższe.

Powody zwiększonej ilości ofert są dosyć oczywiste. Po pierwsze to rezygnacja z produkcji, gdy sadownik zbliża się lub jest już w wieku emerytalnym. Nierzadko decyzję o zakończeniu produkcji przyspieszyła ogólna (trudna) sytuacja w branży. Sprzedają również Ci, którzy zdecydowali się na pracę zawodową lub gdy gospodarstwa nie mają następców.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here