Ile razy spotkaliśmy się w sklepie z sytuacją, że na półce sklepowej do zakupu zachęcała nas „promocyjna” cena. A ile razy zauważyliśmy, że produkt wcale nie kosztował wcześniej więcej? No właśnie. A jak jest z jabłkami prosto ze skrzyń, o których tyle się ostatnio mówi?
Sprawa promocyjnej sprzedaży Gali prosto ze skrzyń w sieci Lidl budzi wiele kontrowersji. Obok dyskusji o jakości sadownicy zwracają uwagę na samą promocję. Czy powinno się zachęcać klientów „przeceną” skoro Gali w wyższej cenie nie była dostępna? Tym bardziej, że jabłka w skrzyniach opisane są jako druga klasa! Zapytaliśmy sieć, jak wytłumaczy tę sprawę.
Zarówno w gazetce promocyjnej i przy sprzedawanych jabłkach klienci mogli zobaczyć informację, że mają do czynienia z przeceną z 3,99 zł/kg na 1,79 zł/kg. Wszyscy zainteresowani akcją zwracali uwagę na fakt, że jabłka nie mogły być przecenione, ponieważ pojawiły się w sprzedaży od razu w cenie 1,79 zł/kg.
Co więcej odmiana Gala w tej formie (sprzedaż bezpośrednio ze skrzyniopalet) sprzedawana w sieci Lidl po raz pierwszy. Zatem również z tego punktu widzenia trudno mówić o przecenie. Akcja co prawda miała miejsce w ubiegłym sezonie jednak dotyczyła najpierw odmiany Szampion, a następnie Jonagold. Postanowiliśmy zatem zapytać u źródła, oto odpowiedź sieci, która niewiele tłumaczy.
„W odpowiedzi na Pana pytanie chcielibyśmy poinformować, iż jabłka Gala, z tegorocznych zbiorów pojawiły się w sklepach naszej sieci po raz pierwszy w zeszły poniedziałek. Natomiast od czwartku, 16.09 zaproponowaliśmy klientom promocję na jabłka tej odmiany, sprzedawane w skrzyniach”.
W Wy widzieliście polską Galę drugiej klasy w skrzyniach w cenie 3,99 zł/kg?
Ja widziałem w poniedziałek przed akcją w Lidl Piaseczno, ze stikerem, układanka.
ceny nie pamiętam ale jabłko było bo zdziwił mnie stiker miał kod kreskowy.