Od niedawna trwa skup jabłek z „przerywki”. Ceny skupu są bardzo zróżnicowane. Na szczęście opisane przypadki są niezwykle rzadkie.
Na punktach skupu w zagłębiu grójeckim dominuje stawka 0,50 zł za kilogram netto za tytułowy surowiec. Przy większych ilościach sadownicy negocjują cenę i maksymalnie można otrzymać 0,53 zł za kilogram. Zdaniem pośredników dostawy jak dotąd są niewielkie, co stymuluje popyt.
Sadownicy informują nas o jednostkowych przypadkach, kiedy cena skupu jabłek z ręcznego przerzedzania znacząco odbiega od średniej krajowej. Sadownicy, którzy dostarczają owoce do takich firm nie kryją oburzenia.
Jeden z podmiotów na Powiślu Lubelskim oferuje zaledwie 0,32 zł/kg. Potwierdziliśmy także 0,35 zł/kg w jednej z firm w zagłębiu sandomierskim. Zatem przy większych partiach surowca różnica w cenach ma znaczenie.
Sadownicy, którzy dostarczają owoce do powyższych firm mogą czuć się w pewien sposób pokrzywdzeni. Zwłaszcza mając świadomość, że konkurencja oferuje ponad 15 groszy więcej, a ceny zbytu na zakładach przetwórczych w całym kraju są niemalże identyczne. Z drugiej strony to właśnie od sadowników/dostawców zależy czy dany pośrednik zarobi niemal 25 groszy na każdym kilogramie jabłek przemysłowych czy nie…