ceny Goldena
„Zaczyna się” – tak mówią sadownicy, który wieszczą błyskawiczny wzrost cen
Ceny jabłek powoli rosną od początku 2025 roku. Są sadownicy, którzy twierdzą, że „wyścig cenowy” dopiero się zaczyna. Czy mają rację? Ocenimy to w lipcu. Czy wyścig cenowy jest dobry? Odpowiedź nie musi być jednoznaczna.
Handel Goldenem powinien poprawić się, jeśli nie popełnimy tych samych błędów
Końcówka ostatniego sezonu była fatalna dla sadowników, którzy zdecydowali się na długie przechowanie jabłek odmiany Golden Delicious. W tym sezonie wyzwań także nie brakuje, jednak jest kilka czynników, dzięki którym sytuacja w handlu powinna być lepsza.
Duże zapasy Goldena w Europie, a handel „stoi”
Ceny Goldena Deliciousa od tygodni są „solą w oku” sadowników, którzy mają go jeszcze w chłodniach. Podaż odmiany na rynku europejskim przewyższa możliwości sprzedaży.
10 – 20% ceny detalicznej dla sadownika – nadal wygrywa łańcuch dystrybucji
10 czy 20% końcowej ceny danego produktu, które trafia do producenta to nadal bardzo częsta sytuacja w europejskim handlu. Sadownicy balansują na granicy opłacalności, a zarabia długa lista pośredników i korporacje. Czy kiedykolwiek uda się zmienić realia handlu na korzyść samych producentów?
Rosną ceny i zainteresowanie Goldenem Deliciousem
Ceny Goldena Deliciousa wyraźnie wzrosły ostatnim czasie. Powoli kurczą się zapasy odmiany w kraju. Sadownicy i eksporterzy informują o większej liczbie zapytań z zachodu Europy.
Koszty przerzucane na sadownika, czas zacząć konkurować jakością?
W tym sezonie zdarzało się, że polskie jabłka były najtańsze w całej Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o Goldena Deliciousa to wyższe ceny notowane są również na Ukrainie i w Mołdawii
Ceny jabłek w grupach producenckich na przełomie nowego roku
Smutnym standardem staje się, że w urodzajnych sezonach wyższa cena skupu dotyczy (po sortowaniu) jabłek powyżej 75, a nie 70 milimetrów.
