Strona główna Tagi Fałszowanie żywności

fałszowanie żywności

Ireneusz Komorowski: Musimy lepiej chronić nasz rynek

Niekontrolowany import owoców do naszego kraju wpływa nie tylko na obniżki cen, ale także mniejsze zainteresowanie polskimi owocami. Także w przypadku borówek. Dobrze pokazał to ubiegłoroczny sezon.

Fałszowali truskawki pod osłoną nocy. Tak zagraniczne truskawki stają się polskimi [Video]

Co roku plantatorzy informują odpowiednie służby o procederze sprzedaży importowanych truskawek jako polskie. Wczorajszej nocy sytuacja miała miejsce po raz kolejny, tym razem na rynku hurtowym w Broniszach.

Truskawkowe deja vu

Zdjęcie importowanych truskawek przesypywanych w łubianki, by potem mogły udawać polskie, wywołało lawinę komentarzy. Również takie, że to nic odkrywczego. Oczywiście, jak najbardziej, takie zjawisko obserwujemy co roku. Ale czy można udawać, że podobne sytuacje nie mają miejsca?

Trzeba wyeliminować producentów, pośredników, którzy fałszują polską żywność

– Chodzi o to, żeby wyeliminować z rynku nieuczciwość. Żeby wyeliminować tych producentów, pośredników, którzy fałszują polską żywność. Nie chodzi tylko o oszustwa co do jakości, ale także aby wyeliminować fałszowane produkty, włożone w polskie opakowania. My nie mamy się czego wstydzić. Mamy znakomite produkty, również te owoce, które tu dziś prezentujemy – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi podczas konferencji poświęconej kampanii „Czas na polskie superowoce”. – Każdy powinien codziennie zjeść garść owoców, których mamy bogactwo od wiosny do jesieni. A zimą przetwory – dodał.

Do Polski dojechała również holenderska truskawka – import nie zwalnia 

Okazuje się, że pośrednicy sprowadzają do naszego kraju także holenderską truskawkę. Niestety, chociaż w sklepach są polskie truskawki ze szklarni, muszą one konkurować z owocami sprowadzanymi z południa Europy, a teraz także z Holandii.

Greckie i hiszpańskie truskawki sprzedawane są jako polskie!

Niedawno pisaliśmy o pierwszych polskich truskawkach ze szklarni z okolic Kalisza. Chociaż Czytelnicy debatowali, czy truskawki rzeczywiście pochodziły z Polski, zapewniamy, że tak. Jednak, żeby oddać sprawiedliwość trzeba przyznać, że zdecydowana większość truskawek, które były dostępne w minionym tygodniu to owoce zaimportowane z Grecji i Hiszpanii. Oczywiście, sprzedawane są jako polskie.