Strona główna Tagi Koszty sortowania

koszty sortowania

Sprzedajesz „drobne” jabłka po 20 zł za skrzynkę? Przemyśl to…

Solidna lekcja matematyki przydałyby się sadownikom, którzy sami oferują jabłka w tytułowych, niskich cenach. Choć są w mniejszości, lepiej niech nie psują rynku – tak ujmują to inni koledzy po fachu...

Ceny sprzedaży dla małych dostawców nie zmieniły się od ubiegłego sezonu

W porównaniu z ubiegłym sezonem wzrosły koszty produkcji i przygotowania jabłek do sprzedaży. Sadownicy, którzy realizują program dostaw lokalnych do największej sieci marketów w kraju, zwracają uwagę, że uzyskiwane przez nich ceny nie zmieniły się względem ubiegłego sezonu, co oznacza mniejszą opłacalność.

Premiowanie wyższej jakości? Odejmowanie za niższą?

Bardzo często dyskutujemy o jakości jabłek, ale i o cenach, które w żaden sposób nie wynagradzają starań o wysoką jakość. Najczęściej pojawia się argument, że produkcja jabłek o wysokich parametrach po prostu nie jest wynagradzana. W praktyce trudno jednak wprowadzić takie rozwiązanie, a niżej przykład o co rozbiły się dyskusje w jednej z grup producenckich. 

Ile kosztuje utrzymanie przeinwestowanej grupy?

Jeśli ktoś chce kupić sortownie grupy ROJA w Regnowie musi liczyć się z rocznym kosztem utrzymania na poziomie niemal 1 400 000 złotych. Gdybyśmy chcieli sortować tam jabłka kwota ta była znacznie wyższa...

Kupującemu „wszystko” wolno?

Każdy kupujący może w teorii wystawić dowolną cenę zakupu jabłek deserowych. Nawet, jeśli nie przystaje do realiów danego sezonu. Kluczowe jest to, jak sadownicy reagują na tego typu ogłoszenia. W tym wypadku to producenci jako całość kształtują rynek.

Koszty, koszty, koszty… opakowań

Opakowania, zarówno te kartonowe i plastikowe znacząco podrożały w ostatnim roku. Zdaniem ekspertów czekają nas kolejne wzrosty cen. Są kraje, gdzie brakuje półproduktów czy surowców do ich produkcji.

Kiedy potrącanie „wysuszki” nie jest uzasadnione?

Coraz więcej mówimy o tym, ile kosztuje nas produkcja, jakie są koszty przygotowania jabłek do sprzedaży, opakowań i sortowania. W nie wlicza się tak zwaną wysuszkę czy ususzkę. Kiedy potrącanie wysuszki nie jest uzasadnione?

Przyszłość handlu owocami – wszystko zrobi się „samo”?

Wyobraźmy sobie rok 2040. Maszyny dzięki algorytmom wysortują i zapakują owoce według smaku i klasy jakości. Konsumenci w sklepach kupią je bez kasjera, a nawet kasy samoobsługowej. Wszystko samo naliczy się na ich rachunek. Chociaż brzmi to jak scenariusz filmu science-fiction, to Amazon ma już kilkadziesiąt takich sklepów i pracuje nad urządzeniami, które same będą sortować i pakować płody rolne.
reklama
Baner Wielka Trójka