Strona główna Tagi Prof. Hołownicki

prof. Hołownicki

Prof. Hołownicki: Mniej środków ochrony roślin musi nam wystarczyć

Wycofywanie substancji czynnych środków ochrony roślin (ś.o.r.) odbywa się  w UE i Polsce już od wielu lat, co w znaczący sposób redukuje ich asortyment i utrudnia racjonalną ochronę roślin. W ostatnich latach trwają przygotowania do nie mniej uciążliwego, ilościowego ograniczenia zużycia preparatów. Jeszcze kilka miesięcy temu nie dawaliśmy wiary, że to w ogóle będzie możliwe i czy kiedykolwiek zostanie wprowadzone do praktyki sadowniczej.

Prof. Hołownicki: Gruntowny przegląd przed sezonem

Późna jesień i początek zimy to najlepszy okres na spokojne sprawdzenie, w jakim stanie znajdują się nasze maszyny i narzędzia, bo w sezonie nie będzie na to czasu.

Prof. Hołownicki: Strefy buforowe o zróżnicowanej szerokości

Nasi sadownicy w odróżnieniu od swoich holenderskich i niemieckich kolegów nie mają podstaw do narzekania podczas wykonywania zabiegów opryskiwania w sąsiedztwie zbiorników i cieków wodnych, ponieważ takich miejsc w Polsce jest niewiele. Ich liczba stale jednak rośnie z powodu pogłębiającego się niedoboru wody. Nowe zbiorniki i ujęcia są coraz częściej lokalizowane także w sadach. Gromadzi się w nich zapasy wody niezbędne do nawadniania lub ochrony upraw przed przymrozkami. Obserwuje się także proces urbanizacji wsi, a w efekcie zwiększanie gęstości zaludnienia, budowę dróg i budynków użyteczności publicznej. Opryskiwanie upraw w sąsiedztwie tych miejsc wymaga od operatora opryskiwacza zachowania szczególnej ostrożności, aby nie stwarzać zagrożenia dla zdrowia ludzi, zwierząt i środowiska.

Prof. Hołownicki: Nie za szybko!!!

W ostatnim czasie dociera do mnie coraz więcej pytań dotyczących możliwości wykonywania opryskiwania w sadach przy wyższych (12–14 km/godz.) niż dotąd zalecanych prędkościach (6–7 km/godz.). Obecnie jest to stanowczo zbyt wysoka prędkość dla standardowego opryskiwacza sadowniczego. Wyniki badań wskazują, że podwyższenie prędkości roboczej nawet z 4,0 do 8,0 km/godz., podczas wiatru 3,0 m/s, zwiększało znoszenie średnio o 51%. Brakuje mi wyobraźni, jak wysokie może być znoszenie przy prędkości 14 km/godz., ponieważ nikt jeszcze takich badań nie wykonywał.

Prof. Hołownicki: Maszynowy zbiór jabłek dla przetwórstwa czeka na nowe pomysły

Produkcja jabłek przeżywa obecnie głęboki kryzys wynikający nie tylko z niskich cen tych owoców, lecz także z powodu dużej zależności od sezonowej siły roboczej. Tej ostatniej nie dość, że brakuje, to będziemy płacić za nią coraz więcej, a nic nie wskazuje na szanse wzrostu cen owoców. Rośnie więc liczba sadowników zainteresowanych maszynowym zbiorem jabłek i nie chodzi tutaj o tzw. kombajny – będące w gruncie rzeczy urządzeniami pomocniczymi do ręcznego zbioru jabłek – lecz o wieloczynnościowe maszyny strząsające owoce z drzew i kierujące je układem przenośników do opakowań.

Prof. Hołowicki: Bez robota ani rusz

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) na świecie w 2050 r. należy wyprodukować o 70% więcej żywności niż obecnie, aby nadążyć za wzrostem liczby ludności. To niezwykle trudne zadanie musi być wykonane w warunkach kurczenia się powierzchni gruntów ornych, w tempie ponad 70 ha/godz., stałego ocieplania się klimatu i planowanej drastycznej redukcji zużycia agrochemikaliów w związku z wdrażaniem Zielonego Ładu.

Prof. Hołownicki: Jak zlikwidować plantację krzewów

Zima i wczesna wiosna to najlepszy okres na likwidację plantacji porzeczek, aronii i innych krzewów jagodowych. Już od lat rozważania na temat sensu dalszego prowadzenia plantacji skupiają się na niezadowoleniu z powodu niskich cen skupu. W tym roku cena porzeczki czarnej nas mile zaskoczyła i nikt rozsądny nie podejmie decyzji o likwidacji zadbanej plantacji. Wiele z nich jest jednak porażona przez wielkopąkowca i często są one w tak fatalnym stanie agrotechnicznym, że jedynym sensownym rozwiązaniem jest ich likwidacja.

Bioremediacja – narzędzie zagospodarowania pozostałości ś.o.r.

Trudno uwolnić się od myśli błądzących wokół europejskich strategii, w tym zwłaszcza Zielonego Ładu i strategii „Od pola do stołu”, które m.in. przewidują zmniejszenie zużycia środków ochrony roślin (ś.o.r.) i redukcję zagrożeń związanych z ich stosowaniem o 50% do 2030 r. Są to ambitne cele, ale i niezwykle trudne do realizacji w tak krótkim czasie.

Jaka dawka środka ochrony roślin w sadach?

Wszystko wskazuje, że powoli zmierzamy do uporządkowania sposobu wyrażania dawek

Prof. Hołownicki: Przegląd maszyn po sezonie

Zbiory owoców już się zakończyły i wydawało się, że skoro do rozpoczęcia zimy i do szaleństwa świątecznych zakupów pozostało nam jeszcze trochę czasu, to będzie można choć przez chwilę odetchnąć przed kolejnym sezonem. Niestety, ale to płonne nadzieje. Tak było dotąd, gdy taką kolejność zdarzeń wyznaczał rytm prac w sadzie.
reklama
reklama
borówka dzierżawa
reklama
Baner KUPS

Newsletter

[contact-form-7 id="28807" title="Newsletter"]