ursus
Własne silniki, drony i nowe „sadowniki”. Wizje i plany „nowego” Ursusa są ambitne
Choć najchętniej zobaczylibyśmy nowe ciągniki Ursusa jak najwcześniej, musimy uzbroić się w cierpliwość. W najbardziej optymistycznym wariancie możemy się ich spodziewać w 2027 roku. Tak wynika z zapowiedzi przedstawicieli zarządu firmy, zaprezentowanych wczoraj podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Kupiłem ciągnik bez dokumentów. Czy mogę go zarejestrować?
Ciągnik bez „papierów”? Da się go zarejestrować, jednak będzie to wymagało nieco czasu spędzonego w urzędach i kilku dokumentów.
Zwężony Ursus 2812 to rzadkość, ale na rynku wtórnym i tak jest w czym...
Mają swoje wady, ale pomimo tego nadal tysiące sztuk pracują w polskim sadownictwie. Mowa o licencyjnych ciągnikach produkowanych przez firmę Ursus, czyli 235/2812 oraz 255/3512.
Wspomaganie do Ursusa – elektryczne czy hydrauliczne?
Wspomaganie kierownicy jest tym udogodnieniem, które docenimy dopiero wówczas, gdy go nam zabraknie. Warto wzbogacić stary ciągnik we wspomaganie. Ile to dziś kosztuje?
Ursus 4504. Mgliste marzenie niejednego sadownika
Już w 2000 roku mieliśmy polski ciągnik sadowniczy z napędem na obie osie. Niestety, nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji, a mógł być sprzedażowym hitem.
Ursus wznowi produkcję ciągników. Jednym z celów są rynki afrykańskie
Legendarna polska marka ma nowego właściciela, który chce kontynuować produkcję ciągników. Największy potencjał to ponoć rynki afrykańskie.
Ursus 4502. Chętnych na używany ciągnik jest więcej niż ofert sprzedaży
Mówiąc o Ursusie 4502 można powiedzieć, że właśnie ulepszonych wersji tego modelu potrzebujemy w Polsce. Mocnych, prostych i oczywiście wyposażonych w przedni napęd.
Staranowali Ursusa z platformą. Trzy osoby zatrzymane
Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło w miejscowości Brzozówek (powiat sochaczewski). Ursus C-330 z platformą sadowniczą wywrócił się po zderzeniu z autem osobowym. Trzy osoby z osobówki zostały zatrzymane. Wszystkie były pod wpływem alkoholu.
Ursus ma nowego właściciela! Kim jest tajemniczy kupiec?
Właśnie zakończył się konkurs ofert na sprzedaż spółki Ursus S.A. Tym razem najlepszą ofertę w kwocie 74 mln zł złożyła firma M.I. CROW SP. Z O.O., ale niewiele o niej wiemy.
„Sześćdziesiątka” za 32 tysiące złotych. Jak wygląda i kto ją kupi?
Można kupić Ursusa C-360 w złym, przeciętnym lub bardzo dobrym stanie technicznym. Można też kupić kolekcjonerską „perełkę”. Oto jedna z nich.
reklama
