Asymetryczny wentylator

opryskiwacz

Konieczność zmniejszenia zużycia środków ochrony roślin (ś.o.r.), nakazana przez europejskie strategie, staje się faktem, dlatego w najbliższej przyszłości przyjdzie nam zmierzyć się z tzw. Zielonym Ładem i strategią „Od pola do stołu”. Zakładają one m.in. ograniczenie zużycia ś.o.r. o połowę do 2030 r. Wydaje się, że jest to zbyt trudne zadanie, aby zrealizować je w tak krótkim czasie. Niestety nie dostrzegam szans na odwrócenie tendencji zmierzających do dalszej redukcji zużycia syntetycznych ś.o.r. Nawet jeśli odstąpią od niej brukselscy urzędnicy, to pozostaną konsumenci, którzy mają już bardzo mocno ugruntowaną niechęć do chemicznej ochrony roślin. W takiej sytuacji pozostaje nam poszukiwanie metod na dalsze zmniejszenie zużycia ś.o.r. Ogromne rezerwy wciąż tkwią w technice opryskiwania, mając na uwadze, że jest ona wprawdzie wystarczająco skuteczna, ale wciąż niezwykle rozrzutna, ponieważ podczas zabiegów przy użyciu standardowych opryskiwaczy tracimy nawet do 90% ś.o.r. Nasze obserwacje wskazują, że nowe techniki opryskiwania mogą zredukować te straty co najmniej o połowę.

Jednym z takich rozwiązań, które już wkrótce pojawi się na krajowym rynku jest opryskiwacz sadowniczy z asymetrycznym wentylatorem. Pierwszy taki opryskiwacz na świecie został opracowany i zbudowany już blisko 10 lat temu w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach przez zespół prof. Grzegorza Doruchowskiego. Był to wprawdzie model doświadczalny, wyposażony w wentylator promieniowy, ale umożliwił przeprowadzenie wszechstronnych badań polowych, które w pełni uzasadniają wprowadzenie takich maszyn do praktyki sadowniczej.

Koncepcję wentylatora asymetrycznego rozwija również firma Agrola, przy współpracy z Zakładem Agroinżynierii IO, proponując system emisji wyposażony w dwa niezależne wentylatory osiowe napędzane hydraulicznie, z których jeden kieruje strumień powietrza na prawą, a drugi na lewą stronę opryskiwacza. Unikalną funkcjonalnością nowego systemu jest możliwość regulacji wydajności powietrza każdego z wentylatorów przez niezależną zmianę obrotów wirników, przy użyciu umieszczonych w kabinie elektronicznych paneli sterujących pompami hydraulicznymi. Nowatorska konstrukcja daje nowe i nieznane dotąd możliwości precyzyjnego dostosowania wydajności powietrza do wielkości i gęstości opryskiwanych drzew podczas ruchu opryskiwacza, bez potrzeby zatrzymywania ciągnika. Ponadto pozwala na korygowanie wydajności wentylatorów przy wietrznej pogodzie zarówno podczas bocznego wiatru, jak i skierowanego wzdłuż linii rzędów.

W pierwszym przypadku asymetryczny układ emisji umożliwia skierowanie większej objętości powietrza pod wiatr, co zwiększy zasięg rozpylonej cieczy i tym samym poprawi równomierność dystrybucji ś.o.r. w nawietrznym rzędzie drzew. Natomiast po zawietrznej stronie opryskiwacza, gdzie obserwuje się nadmiar powietrza, można zmniejszyć zasięg kropel, redukując wydajność wentylatora. Zmniejszą się wówczas straty cieczy wywołane jej przedmuchiwaniem przez koronę drzewa, ponieważ krople cieczy wspomagane podmuchem wiatru i tak bez trudu dotrą do celu. Jednocześnie tracona dotąd ciecz użytkowa osiądzie na drzewach, zwiększając naniesienie ś.o.r. W konsekwencji poprawi się także skuteczność zabiegu dzięki lepszej równomierności naniesienia cieczy.
Z kolei podczas wiatru skierowanego wzdłuż linii rzędów, sposób oddziaływania wiatru na krople cieczy zmienia się każdorazowo podczas kolejnych przejazdów opryskiwacza. Dlatego w trakcie ruchu pod wiatr wskazane jest symetryczne zwiększenie wydajności powietrza, aby uzyskać odpowiednią penetrację koron drzew i równomierne naniesienie cieczy. Sytuacja zmienia się diametralnie podczas ruchu w przeciwnym kierunku, czyli z wiatrem, gdy dla tych samych obrotów wirników wydajność wentylatora w opryskiwaczu standardowym jest nadmierna. W nowym układzie emisji można bez trudu zredukować wydajność powietrza zdalnie z kabiny kierowcy bez potrzeby zatrzymywania ciągnika na początku i końcu każdego rzędu. Takie korekty w standardowych opryskiwaczach byłyby zbyt uciążliwe, aby mogła je zaakceptować praktyka sadownicza.

Należy oczekiwać, że wentylatory z asymetrycznym strumieniem powietrza, z uwagi na ich niekwestionowane korzyści, będą nowym trendem w doskonaleniu opryskiwaczy sadowniczych. Dzięki bardziej precyzyjnej regulacji strumienia powietrza poprawi się równomierność naniesienia i zmniejszą straty ś.o.r. Będzie można wówczas zredukować dawki ś.o.r., co powinno przełożyć się na zmniejszenie ich emisji do środowiska i obniżenie kosztów ochrony. Żywię nadzieję, że kolejny krok będzie polegał na zastosowaniu czujników prędkości wiatru połączonych ze sterownikami mikroprocesorowymi, aby regulacja strumienia powietrza mogła odbywać się samoczynnie bez udziału człowieka.

 

Prof. dr hab. Ryszard Hołownicki

IO Skierniewice

1 KOMENTARZ

  1. Kosmos. Już widze jak posiadacze starej ślęzy z kwadratową beczką bedą chcieli takie cuda. Tzn czy bedą mieli na to pieniądze. Jak są jeszcze tacy co przychodzą do sklepu i ” .. chciałem coś na sad”. Bardzo małą wiedzą o opryskach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here