Kompaktowy „elektryk”. W jakim sadzie sprawdzi się najlepiej?

cięcie sadu

Sekatory elektryczne z wbudowaną baterią zyskują na popularności przede wszystkim ze względu na ceny. Choć zbierają pozytywne opinie to należy pamiętać, że nie sprawdzą się dobrze w każdym sadzie.

Małe sekatory kompaktowe doskonale sprawdzają się w młodszych karłowych sadach jabłoniowych. Ale także w innych gatunkach, gdzie nie musimy usuwać grubszych gałęzi. Brak przewodu doceniają przede wszystkim plantatorzy borówek. Sadownicy chwalą sobie te urządzenia przede wszystkim ze względu na mobilność. Nie trzeba zakładać szelek, a wystarczy jedynie wziąć w jedną rękę sekator i ewentualnie drugą baterię. Dlatego narzędzia dobrze sprawdzają się, gdy do sadu wychodzimy na dwie lub trzy godziny.

Z drugiej strony, mniejsze sekatory nie poradzą sobie dobrze ze starszymi sadami na półkarłowych podkładach. Tam, gdzie gdzie średnica gałęzi przekracza 30 mm potrzebujemy mocniejszych modeli z baterią poza narzędziem. Najtańsze urządzenia nie są zaprojektowane do wielogodzinnej pracy pod dużym obciążeniem.

sekator elektrycznyWyjątkami są najwyższe modele topowych marek, które zdaniem użytkowników dobrze sprawdzają się również w nieco starszych sadach. Narzędzia te dają możliwość cięcia gałęzi o średnicach do 35 mm. Nierzadko w zestawie mamy 3 baterie, które bez problemu wystarczą na 9 godzin ciągłej pracy. W tym miejscu warto dodać, że kompaktowe „elektryki” z najwyższej półki to ceny ponad 2500 zł.

Niezmiennie, nie brakuje także fanów „chińczyków”, czyli najtańszych sekatorów z portali aukcyjnych. Ceny zaczynają się już od 250 zł (w zestawie z dwoma bateriami). Narzędzia te często sprzedawane są także na targowiskach. Zwolennicy kryterium ceny są zdania, że także najtańsze narzędzia dobrze sprawdzają się w najmłodszych sadach. Minusem są z kolei kwestie gwarancyjne i nierzadko wątpliwa jakość urządzeń.

Przez lata na rynku przybywało sekatorów elektrycznych. Pomijając kwestię cen, urządzenia te można podzielić na dwie główne grupy. Sekatory z baterią w plecaku/na pasku i mniejsze, kompaktowe konstrukcje. Drugie rozwiązanie jest znacznie tańsze i właśnie z tego powodu cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Niemniej, z nielicznymi wyjątkami, nie są to narzędzia do ciągłej pracy przy dużych obciążeniach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here