Koreańczycy zaprezentowali swój pierwszy w pełni elektryczny ciągnik

LS electric

Czy kiedyś będziemy zwozić jabłka z sadu „elektrykami”? Niezależnie od tego jak bardzo odległa jest to przyszłość, przybywa producentów i prototypów tego rodzaju rozwiązań. Swój pierwszy w pełni elektryczny ciągnik zaprezentowali właśnie Koreańczycy.

W pełni elektryczne ciągniki to jeszcze naprawdę odległa przyszłość, zwłaszcza jeśli mówimy o ich powszechnym użytkowaniu. W przypadku małych maszyn zapewne nastąpi to szybciej. Większość rolników podaje w wątpliwość nawet oficjalne parametry producentów. Nie do końca wierzą, że da się zmagazynować tak dużą ilość energii potrzebną do wielu godzin pracy przy dużym obciążeniu.

  • rosahumus agrosimex gleba
  • agrosimex sekator promocja mikołajki prezent

Tymczasem do producentów „elektryków”, czyli Monarcha, FENDTA i kilku prototypów, dołączają Koreańczycy, a dokładnie firma LS, która na tegorocznych targach EIMA 2024 w Bolonii zaprezentowała ciekawą premierę. Mowa o prototypowym modelu EON3.

Inżynierowie LS-a przekonują, że to idealne rozwiązanie w przypadku upraw pod osłonami i prac przy zieleni miejskiej. Główne zalety są dość oczywiste. Nie mamy tu hałasu silnika, emisji spalin i wibracji. Z głównej baterii możemy zasilać wszystkie narzędzia elektryczne. Co ciekawe, inżynierowie wyliczyli, że koszty eksploatacji tego konkretnego ciągnika elektrycznego są niższe o 40% niż ciągnika z silnikiem diesla.

Traktor możemy ładować zarówno prądem stałym, jak i prądem przemiennym. Pojemność akumulatora ma pozwalać na pracę do 6 godzin. Ładownie będzie trwało:

  • 40 minut, od 10% do 80% pojemności baterii prądem stałym
  • 5 godzin, od 0% do 100% pojemności baterii prądem przemiennym

zdjęcie: informacja prasowa LS tractor

Darmowy numer TMJ - baner corner

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here