Chińczycy nie rezygnują z ekspansji na rynku europejskim. Nowy ciągnik dla sadowników jest tego najlepszym dowodem.
Nowy LOVOL na rynku europejskim
Na targach EIMA w Bolonii Lovol zaprezentował trzy nowe modele (z punktu widzenia europejskiego sadownika). Bo tak naprawdę żaden z nich nie jest nowy. Seria F4100, czyli zwężona do pracy w winnicach, jest w sprzedaży co najmniej od roku 2023 na wybranych rynkach w Oceanii. Dla przykładu, w Nowej Zelandii wersja z kabiną kosztuje 70 000 dolarów nowozelandzkich, czyli około 170 000 złotych. Pierwszym europejskim rynkiem, na którym będzie można kupić maszynę widoczną na głównym zdjęciu, będzie rynek włoski.
W modelach tej linii zastosowana została inna stylistyka maski w połączeniu z pewnymi zmianami technicznymi – ułożeniem zbiorników, układu wylotowego czy kabiny, choć to ostatnie akurat wynika ze specjalnego zastosowania. Oczywiście stylistyka może, ale nie musi się podobać. Tak czy inaczej, na pewno jest bardziej nowoczesna i europejska. Maszyna sprawia wrażenie mniejszej, zwinniejszej i lżejszej.
Co wiemy o parametrach?
W najmocniejszej wersji, czyli w modelu F4110, sadownicy otrzymają maszynę z silnikiem o mocy 110 KM oraz z momentem obrotowym 400 Nm przy około 1700 obr./min. Ważna dla sadowników i winiarzy rubryka ze specyfikacji technicznej to szerokość. W tym wypadku będzie to minimalnie 1,40 m. W Australii, Nowej Zelandii czy Meksyku sadownicy mogą już dziś wybierać między wersjami o mocy 75 KM, 80 KM, 90 KM i 100 KM. Z opcjonalnym przednim WOM-em.
Podstawowe parametry techniczne:
- skrzynia biegów 16+16
- dwie prędkości wałka 540/1000
- minimalny prześwit – 265 mm
- koła przednie 280/70R18
- koła tylne 360/70R28
- 3 pary wyjść hydraulicznych z tyłu
zdjęcia: Grzegorz Szularz / www.en.lovol.com