Jeśli chodzi o sekatory elektryczne, to mamy tej jesieni kilka nowości. Szwajcarska firma Felco wprowadza na rynek swój pierwszy, kompaktowy sekator elektryczny. Jak model 834 sprawdza się w sadzie?
Sekatory Felco znane są z solidności i niezawodności. Tym razem atrybuty te trzeba było „zmieścić” w znacznie mniejszym narzędziu. Na wstępie warto wspomnieć o 3-letniej gwarancji, która nie jest standardem na rynku. W zestawie otrzymamy jeszcze 2 baterie, pas z kaburami, ładowarkę, przedłużacz do baterii i akcesoria. Jeśli chodzi o baterie, to mają one po 3,0 Ah pojemności. Razem to co najmniej 10 godzin pracy w sadzie.
Jeśli chodzi o kompaktowe „elektryki” to sadownicy przede wszystkim pytają o wagę. W tym wypadku, narzędzie razem z baterią waży dokładnie 1030 gram. Gdy zmęczą nam się ręce, baterię zaczepiamy na pasku lub wkładamy do kabury, a drugi koniec przewodu montujemy w narzędziu. W obu przypadkach sekator jest bardzo dobrze wyważony.
Felco 834 utnie gałęzie do 34 mm średnicy. Możemy również zamontować go na „przedłużce” (dostępna osobno). Narzędzie zadba również o nasze bezpieczeństwo. System CUT SHIELD zatrzymuje ostrze, gdy dotykamy go naszym ciałem (zamykamy obwód elektryczny).
W tym modelu Szwajcarzy po raz pierwszy zaprezentowali nowy system ostrz F-GOLD. To opatentowana technologia a dokładnie powłoka, wykonana ze stopu złota i kobaltu. Wydłuża ona żywotność ostrza poprzez zmniejszenie siły tarcia.