Sąd przyznał rację rolnikowi, któremu ARiMR odrzuciła wniosek w ramach programu Rolnictwo 4.0. Dzięki wyrokowi poszerzy się katalog maszyn, które będą kwalifikowały się do przyznania dotacji.
Jak pamiętamy, po pierwszym naborze wniosków na rolnictwo 4.0 ARiMR odrzuciła cześć wniosków. Powodem był zapis o konieczności dwukierunkowej wymiany danych. W efekcie Agencja odrzuciła wnioski na urządzenia, które jej nie posiadały. Sęk w tym, że w niektórych przypadkach dwukierunkowa wymiana danych jest niepotrzebna, albo wręcz bezcelowa.
W trakcie procesu wytoczonemu Agencji przez rolnika z Wielkopolski, sędziowie przyznali rację powodowi. Okazuje się, że nie musi być dwukierunkowej wymiany danych w robotach, aby zostały one uznane za koszt kwalifikowalny w naborze na rolnictwo 4.0. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie dodając, że zapisy regulaminu naboru oraz załącznik do niego zawierają istotne sprzeczności (sygnatura sprawy 4.09.2024; V SA/Wa 2003/24).
– Wyrok sądu jest istotny, ponieważ poszerza katalog maszyn, które powinny być uznane za koszt kwalifikowalny, nawet jeśli nie mają one dwukierunkowej wymiany danych – zaznacza Marcin Szymański, kierownik projektu dotacji dla przedsiębiorstw w firmie Agraves.
– To oznacza, że takie rozstrzygnięcie Agencji jest bezprawne. Z regulaminu ani załączników nie wynikało, by każda maszyna kwalifikująca się do objęcia wsparciem musiała posiadać możliwość dwukierunkowej komunikacji i wymiany danych – zaznacza Mikołaj Baum, prawnik firmy doradczej Agraves. Prawnicy firmy przeanalizowali zapisy i stwierdzili, że zapisy regulaminu naboru wniosków na Rolnictwo 4.0 oraz załącznik do niego zawierają istotne sprzeczności i wykluczają się!
źródło: www.topagrar.pl