Od kilku lat w polskich sadach używa się coraz częściej oprócz klasycznych sekatorów ręcznych, również sekatorów elektrycznych i pneumatycznych. Jak w każdej kwestii są zwolennicy i przeciwnicy każdego z narzędzi. Przyjrzyjmy się trochę bliżej sekatorom pneumatycznym.
Zarówno sekatory elektryczne i pneumatyczne są znacznie droższe od klasycznych ręcznych narzędzi. Jednak szereg zalet, wydajność i ich coraz niższe ceny przyczyniają się do popularyzacji opisywanych rozwiązań. Do działania pneumatyków niezbędny jest ciągnik i sprężarka. Sprężarka, to wydatek co najmniej 6 000 – 7 000 tysięcy złotych w przypadku nowych urządzeń. Często zdarza się, że sadownicy sami konstruują sprężarki. W tym wypadku najważniejszy jest duży zbiornik powietrza. Użytkownicy są zdania, że gdy takim zbiornikiem dysponujemy, to po osiągnięciu maksymalnego ciśnienia, możemy ciąć kilkadziesiąt minut po zgaszeniu ciągnika.
Kolejna zaleta tego rozwiązania to różnego rodzaju stelaże, które są połączone ze sprężarką. Pozwalają na równoczesne cięcie 2 lub 4 rzędów drzew równocześnie z obu stron. Markowe sprężarki pozwalają na jednoczesne podłączenie nawet 8 sekatorów pneumatycznych. Wspomniane stelaże bardzo często są konstruowane samodzielnie w gospodarstwach.
Nie ma rzeczy idealnych, w tym wypadku nie jest inaczej. Cięcie pneumatyczne i urządzenia z nim związane mają również kilka wad. W przypadku tanich sekatorów i samodzielnie skonstruowanej sprężarki możemy odczuwać przy cięciu charakterystyczne szarpnięcia, które nierzadko kończą się bólem stawów.
Pamiętajmy o zużyciu materiałów. Z rozmów z sadownikami wynika, że z całego oprzyrządowania to przewody muszą być wymieniane najczęściej. W zależności od tworzywa wystarczą nawet 2 sezony, aby przewód zaczął się utleniać, zmieniać barwę z powodu działania promieni słonecznych. W rezultacie przewody zaczynają pękać i tracić szczelność. Jeśli chodzi o same sekatory pneumatyczne, to okres bezawaryjnej pracy jest zdaniem użytkowników oceniany na 3 sezony. Później konieczne są naprawy. W tym miejscu wszystko zależy od producenta i ceny danego urządzenia.
Spójrzmy jeszcze na koszty. Cztery markowe sekatory pneumatyczne i fabryczna sprężarka to około, lub nieco ponad 10 000 tysięcy złotych. Z kolei 4 dobrej klasy sekatory elektryczne, to często dwukrotność wspomnianej kwoty. Patrząc na to rozwiązanie od strony możliwości stworzenia rozbudowanego sytemu dla 8 pracowników, wydaje się on być najbardziej optymalnym z puntu widzenia dużych jednorodnych nasadzeń. Niemniej nie ma żadnych przeciwskazań do samodzielnych konstrukcji i stosowania ich w mniejszych sadach.
Nie rozumiem tego artykułu gdzie te wady a gdzie zalety a sekatory pnełmatyczne to koszt 600 zł bahco