Skupy wykluczone z Funduszu Ochrony Rolnictwa?

Przedsiębiorcy, którzy pośredniczą w handlu owocami do przetwórstwa są zaniepokojeni treścią ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa. Wszystko wskazuje na to, że w obecnej formie wyklucza on punkty skupu z wypłat rekompensat (np. w przypadku bankructwa przetwórni), pomimo tego, że będą współtworzyć ów fundusz. 

O Funduszu Ochrony Rolnictwa po raz pierwszy poinformował przed kilkoma miesiącami w Przysusze były już Minister Rolnictwa, Henryk Kowalczyk. 25 kwietnia projekt ustawy omawiany był na posiedzeniu Rady Ministrów. O dalszym procedowaniu ustawy poinformował sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa, Rafał Romanowski. 26 kwietnia ustawa trafiła do sejmu.

Treść projektu ustawy budzi wątpliwości

Przedsiębiorcy, którzy pośredniczą w handlu owocami przemysłowymi alarmują nas o treści jednego z artykułów projektu. W ich opinii punkty skupu zostaną całkowicie pominięte w procesie wypłacania rekompensat z tytułu upadłości losowej przetwórni.

W artykule 10 ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa czytamy: Ze środków finansowych Funduszu przyznaje się i wypłaca rekompensatę producentowi rolnemu, który nie otrzymał zapłaty za produkty rolne zbyte przez niego podmiotowi, o którym mowa w art. 3 ust. 1, który stał się niewypłacalny.

Zatem zgodnie z powyższym zachodzi obawa, czy przedsiębiorcy są automatycznie wyłączeni z wypłat rekompensat, pomimo tego, że będą płacić składki na omawiany fundusz. Projekt zakłada wypłatę pieniędzy tylko i wyłącznie rolnikom. Ci otrzymają środki poprzez KOWR, w przypadku ogłoszenia upadłości: podmiotu prowadzącego skup, przechowywanie, obróbkę lub przetwórstwo produktów rolnych.

Pośredni też bywają poszkodowani

Pamiętajmy jednak, że przedsiębiorcy również są poszkodowanymi, gdy sąd stwierdzi upadłość przetwórni. W przypadku ostatnich głośnych spraw (T.B. Fruit i Kampol-Fruit) znamy firmy, które nie otrzymały płatności za dostawy owoców. Zobowiązania wynoszą najczęściej po kilkaset tysięcy złotych i więcej. Wynika to z faktu, że mówimy o obracaniu setkami czy tysiącami ton surowca.

Mając na uwadze powyższe, nie dziwią więc jednoznaczne słowa krytyki kierowane w stronę ustawodawców. Można powiedzieć, że przedsiębiorcy prowadzący skupy będą najbardziej poszkodowani, gdy upadnie zakład, do którego dostarczali surowiec. Zgodnie z treścią projektu ustawy, rolnicy otrzymają rekompensaty, a przedsiębiorcy już nie? O szczegóły i fakt pominięcia w projekcie ustawy punktów skupu zapytaliśmy sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa, pana Rafała Romanowskiego. Poinformujemy państwa o szczegółach.