Bruksela zamierza pomagać Mołdawii kolejny rok poprzez dalsze zawieszenie ceł i kontyngentów taryfowych. Niestety, unijna pomoc mołdawskiej gospodarce może odbyć się pośrednio także naszym kosztem.
2 maja Komisja Europejska zaproponowała przedłużenie o kolejny rok zawieszenia ceł przywozowych i kontyngentów na wwóz towarów z Mołdawii do Unii Europejskiej. Ponadto lista produktów ma zostać rozszerzona. Wniosek zostanie teraz przeanalizowany przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej.
Opisywane rozwiązania znacznie poszerzają zakres liberalizacji handlu między UE a Mołdawią poprzez zawieszenie wszystkich należnych taryf i kontyngentów. W praktyce oznacza to pełną liberalizację wywozu z Mołdawii siedmiu produktów rolnych objętych kontyngentami taryfowymi: pomidorów, czosnku, winogron stołowych, jabłek, czereśni, śliwek i soku winogronowego.
Owoce, które także w tym roku będą mogły teoretycznie trafić w nieograniczonych ilościach na teren Wspólnoty będą, niestety, konkurowały z owocami z Polski. Niewykluczone, że tańsze owoce z Mołdawii trafią także na nasz rynek w szczycie sezonu. Omawiamy oczywiście wielkie decyzje polityczne, które mają na celu zbliżenie Mołdawii do Unii Europejskiej poprzez ekonomiczne „wyrwanie” jej spod wpływów rosyjskich.
Bruksela argumentuje powyższą propozycję wsparciem mołdawskiej gospodarki, która została osłabiona przez agresję Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku (brak możliwości eksportu przez ukraińskie porty morskie). Równocześnie urzędnicy zastrzegają możliwość wprowadzenia mechanizmu ochronnego w związku z obawami o unijny sektor rolny wobec zwiększonego importu.
źródło: www.ec.europa.eu
[…] – podkreślił Janusz Wojciechowski. W tym przypadku, podobnie jak w przypadku liberalizacji handlu z Mołdawią w grę wchodzą przede wszystkim kluczowe decyzje geopolityczne związane z wojną na Ukrainie. […]
[…] znaczenie mają unijne przepisy. Przypomnijmy, że Komisja Europejska przedłużyła na kolejny rok bezcłowy kontyngent w handlu z Mołdawią. Dotyczy on 6 produktów, w tym właśnie śliwek. Fakt ten znacząco […]