Przez pół roku do Polski sprowadzono 7600 ton koncentratu z Mołdawii

jabłka przemysłowe

Do Polski stale importowany jest koncentrat jabłkowy w Mołdawii. Pytanie po co? Przecież zdaniem branży przetwórczej mamy do czynienia z rekordową podażą surowca. Stąd spadki cen.

Jak widzimy na wykresie tylko w pierwszej połowie 2021 roku sprowadzono do Polski 7668 ton koncentratu z Mołdawii. Ktoś powie, że to niedużo zważywszy na naszą produkcję. Nie zmienia to jednak faktu, że do wyprodukowania takiej ilości koncentratu potrzeba około 60 000 ton jabłek. Jeśli do tegorocznej produkcji dodalibyśmy popyt na taką ilość surowca zapewne miałoby to odzwierciedlenie w cenie.

Każde działanie ma jakiś cel. Nie inaczej jest w tym wypadku. Są nim oczywiście pieniądze. Importowany produkt jest mieszany z produktem polskim i sprzedawany dalej jako polski. Ma to rzecz jasna negatywne skutki. Branża przetwórcza obniżyła popyt na krajowy surowiec, dodatkowo zarabiając na przerzucie produktu importowanego.

Import miesięczny w tonach. Dane: Eurostat. Opracowanie własne

Import oznacza w teorii niedobór towaru na rynku. Trudno jednak wytłumaczyć import koncentratu jabłkowego z Mołdawii analizując rynek przetwórstwa w Polsce. Na krajowym rynku obserwowaliśmy dostatek surowca do tłoczenia. Przede wszystkim wiosną i latem, gdy sadownicy sprzedawali do tłoczenia całe komory jabłek deserowych z ubiegłego roku.

Podsumowując w przypadku krajowego przetwórstwa jabłek nie ma w rozpoczynającym się sezonie żadnych nadwyżek surowca, których nie dałoby się przetworzyć. Jeśli przyjąć tegoroczną produkcję jabłek przemysłowych na poziomie 2 milionów ton to nie jest to wolumen przekraczający możliwości przerobowe działających zakładów.

3 KOMENTARZE

  1. Jak liberałowie schładzaniem gospodarki doprowadzili do likwidacji i sprzedaży zakładów przetwórczych Niemcom to Niemcy mogą się tylko mścić na Polakach za przegraną wojnę, cenami przemysłu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here