Ukraiński koncentrat już teraz wpływa na ceny skupu w Polsce?

skup jabłek przemysłowych

Pogłoski o spadkach cen jabłek przemysłowych i same spadki zbiegają się w czasie z pierwszymi większymi dostawami koncentratu jabłkowego z Ukrainy. Zdecydowana większość sadowników nie wierzy w przypadek.

Wczoraj po południu naszą branżę obiegły zdjęcia ukraińskich ciężarówek, które stały na parkingu przed największą przetwórnią w kraju. Publikacja na profilu Owocowa Polska ma już ponad 200 udostępnień i zasięg odbiorców liczony zapewne w setkach tysięcy.

Zakładając scenariusz, że rzeczywiście czekały na rozładunek, możemy mówić o około 100 tonach koncentratu jabłkowego. Byłby to ekwiwalent 700 ton jabłek (35 ciężarówek z przyczepami) surowca, którego przetwórnia już nie musiała kupić w Polsce.

Ponadto przekazano nam informacje, że pierwsze większe w tym sezonie partie dotarły do firmy już w ubiegłym tygodniu. Od tamtego momentu są regularne. 

Podobnie jak w ubiegłym roku, możliwość zakupu tańszego produktu z Ukrainy daje ogromny komfort zakładom przetwórczym, którym spadają potrzeby zakupowe. Wpływ zjawiska na rynek jest bezdyskusyjny. Tańszy produkt to także możliwość większych zysków na mieszaniu koncentratów i reeksporcie na Zachód. 

Jak wiemy, bezcłowa wymiana handlowa z Ukrainą obowiązuje do połowy 2024 roku. Niestety, przetwórnie z zagranicznym kapitałem nie mają na względzie interesów polskich sadowników. Możemy spodziewać się jeszcze większego importu w październiku i listopadzie, tak jak miało to miejsce przed rokiem.

1 KOMENTARZ

  1. Pisałem o tym, już w zeszłym roku. Zwożą koncentraty nie wiadomego pochodzenia, a potem cenna idzie na łep szyje. To jest mafia, czegoś takiego nie powinni być. A czym było to pryskane, jak jakość surowca była, w jakich warunkach było to tłoczone???????????? Itp…, same nie wiadome. A ktoś to przepadał w Polsce, nie piszę tu o sanipedzie ukraińskim, czy o przetwórniach???????

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here