Najlepiej poznaną, ale nadal najgroźniejszą chorobą infekcyjną jabłoni jest parch jabłoni powodowany przez grzyb Venturia inaequalis. Patogen poraża większość nadziemnych, zielonych, niezdrewniałych organów żywiciela. Są to liście, zawiązki owocowe i owoce, ale również działki kielicha, szypułki kwiatowe, rzadziej młode, niezdrewniałe pędy i łuski pąków. Skuteczność ochrony przed infekcjami jest uzależniona od określenia terminów wysiewów zarodników workowych zdolnych do infekcji pierwotnych oraz dokładnego określenia terminów zabiegów i doboru fungicydów do chemicznej ochrony. Mimo ogromnej wiedzy na temat patogenu i wywoływanej przez niego choroby natura potrafi przysporzyć wiele niespodzianek, utrudniających prowadzenie ochrony nawet bardzo doświadczonym sadownikom.
[envira-gallery id=”40463″]Liście
Najbardziej wrażliwe na infekcję grzybem V. inaequalis są najmłodsze, rozwijające się liście. Starsze cechuje większa odporność na porażenie. Pierwsze objawy na liściach widoczne są na ich dolnej stronie i mają postać oliwkowych, aksamitnych, nieregularnych plam, które z czasem stają się ciemnobrązowe do czarnych z regularnymi obrzeżami. Plamy skupione są głównie wzdłuż nerwu głównego, potem na całej powierzchni blaszki liściowej. Tkanka liści w miejscach porażenia jest cieńsza, skutkiem czego starsze liście marszczą się, skręcają i często w miejscach plam pękają. Stopniowo, w miarę rozwoju choroby, plamy tworzą się także na górnej stronie liści (fot. 1). Silne ich porażenie ma niekorzystny wpływ na kondycję drzew, gdyż defoliacja ogranicza wzrost pędów i sprawia, że mniej pąków kwiatowych jest zawiązywanych na następny rok. Dodatkowo wzrasta wrażliwość drzew na przemarzanie zimą. Porażone liście produkują mniej asymilatów, co osłabia owocowanie w bieżącym sezonie (ilość i jakość owoców).
W lata sprzyjające rozwojowi choroby (łagodna jesień i zima z dodatnią temperaturą), kiedy to patogen zagościł w sadach, istnieje duże zagrożenie presją chorobową na rok następny. W okresie jesiennym w temperaturze około 10°C (minimum 4°C) przy wysokiej wilgotności powietrza tworzą się w opadniętych liściach liczne otocznie – pseudotecja (30–50, nawet 100 sztuk/cm2 liścia), co stanowi bogate źródło infekcyjne na rok następny. Jest to faza saprofityczna patogenu, w której grzyb zimuje. Pierwsze otocznie mogą wytworzyć się już w pierwszym miesiącu (a nawet po 2 tygodniach) po opadnięciu liści.
Kwiaty i owoce
W przypadku pąków kwiatowych wszystkie ich części są wrażliwe na porażenie grzybem wywołującym parcha jabłoni. Początkowo plamy parcha na pąkach, działkach kielichach, młodych zawiązkach są bardzo podobne do pierwszych plam na liściach. Na porażenie parchem szczególnie wrażliwe są młode zawiązki owocowe oraz owoce w początkowej fazie wzrostu. W miarę ich wzrostu plamy ciemnieją (fot. 2), korkowacieją i często pękają (fot. 3), dając możliwość wnikania innych patogenów wywołujących zgnilizny. Tworzenie się plam na zawiązkach powoduje ich nierównomierny wzrost i deformację oraz opadanie. Starsze owoce są odporniejsze na porażenie, ale przy dużej presji chorobotwórczej i one łatwo ulegają infekcji. Zdarza się, że choroba na dojrzałych owocach przebiega bezobjawowo i objawia się dopiero podczas przechowywania w postaci drobnych, czarnych plamek jako parch przechowalniczy.
Pędy
Porażeniu mogą ulegać zielone, niezdrewniałe ich części, na których powstają strupowate rany. Tworzące się tam stadium konidialne grzyba może przetrwać łagodną zimę i stanowić źródło wiosennych infekcji (przetrwanie stadium konidialnego jest jednak rzadkością). Może mieć to miejsce w cieplejszych rejonach, w zaniedbanych sadach na odmianach bardzo podatnych. Stwierdzenie tego faktu powinno skutkować wcześniejszymi zabiegami zapobiegawczymi.
Cykl rozwojowy grzyba
W rozwoju parcha występują dwie fazy, saprofityczna i pasożytnicza. W fazie saprofitycznej na opadniętych, porażonych liściach tworzą się bardzo małe, czarne, kuliste (widoczne gołym okiem) owocniki – otocznie, których dojrzewanie następuje wiosną następnego roku. Wówczas tworzą się w nich najpierw wstawki (paradyzy), a następnie worki (100–150–200 sztuk/1 otocznię), a w nich zarodniki workowe, po
8 w każdym worku. Zarodniki workowe są dwukomórkowe, o jednej komórce większej. Początkowo zarodniki te są bezbarwne, a gdy dojrzewają i stają się zdolne do infekcji (po kilku dniach) – oliwkowe. Proces dojrzewania zarodników workowych może być wiosną zahamowany przez wysoką temperaturę (stopniowo przy temperaturze powyżej 21°C, a całkowicie – powyżej 28°C) i niską wilgotność powietrza, a przyspieszony podczas wysokiej wilgotności przy umiarkowanej temperaturze. Optymalna temperatura dla wytwarzania worków i dojrzewania zarodników wynosi od 4°C do 21°C. Spadek temperatury poniżej 4°C wyraźnie ogranicza wysiewy zarodników workowych, a poniżej 2°C – całkowicie hamuje ten proces.
Wyrzucanie zarodników workowych z worków ma charakter czynny i zależy głównie od poziomu wilgotności powietrza. Nawet niewielki opad deszczu (0,2 mm), mżawka czy mgła powodują wysiew dojrzałych zarodników workowych, dający początek infekcjom pierwotnym parcha. Ich masowe wysiewy następują najczęściej 1,5–2 godziny po opadzie deszczu, a większość dojrzałych zarodników wysiewa się w ciągu 3 godzin. Wysiewy zarodników, jeżeli warunki są sprzyjające, następują także nocą.
Praktyka
W warunkach klimatycznych Polski pierwsze wysiewy dojrzałych zarodników workowych mają miejsce na początku lub w połowie kwietnia (faza mysiego ucha lub zielonego pąka jabłoni), ale przy bardzo ciepłej i wilgotnej zimie oraz wiośnie otocznie dojrzewają wcześniej i wysiewy oliwkowych zarodników workowych, choć rzadko, to jednak mogą wystąpić już pod koniec marca. Okres infekcji pierwotnych spowodowany wysiewem zarodników workowych trwa średnio 8 tygodni, przy największym nasileniu w okresie zielonego i różowego pąka oraz kwitnienia jabłoni. Może się jednak zdarzyć, choć rzadko, że zarodniki workowe dojrzewają przed pękaniem pąków jabłoni. W Polsce przyjmuje się, że wysiew zarodników workowych jest możliwy, gdy dojrzeje około 30–50% otoczni. Jest to jednocześnie moment rozpoczęcia intensywnej ochrony chemicznej. Pierwsze, poinfekcyjne plamy parcha jabłoni na liściach mogą pojawić się po upływie 9–17 dni, zależnie od temperatury i wilgotności powietrza. Zarodniki workowe wraz z wiatrem mogą być przenoszone na odległość kilkuset do tysiąca metrów.
Na pierwszych (pierwotnych) plamach parcha tworzą się zarodniki konidialne dające początek infekcjom wtórnym i fazie pasożytniczej grzyba w dalszej części sezonu wegetacyjnego. W optymalnej temperaturze 15–18°C potrzeba około 6 godzin zwilżenia tkanek roślinnych, aby zarodniki konidialne je poraziły. Zależność pomiędzy okresem zwilżenia, temperaturą i infekcją przez zarodniki konidialne podaje tabela Millsa, według której można określić momenty zajścia infekcji wtórnych (fot. 4). Okresy krytyczne dla rozwoju choroby wyznaczają opracowane schematy komputerowe, np. RIMpro, które na podstawie danych meteorologicznych symulują dojrzewanie, wysiewy i ich nasilenie oraz możliwość dokonania infekcji początkowo przez zarodniki workowe, potem też konidialne.
W opisany sposób choroba rozwija się do późnej jesieni i zbiorów. Jesienią, po opadnięciu liści tworzą się w nich otocznie i proces rozpoczyna się na nowo.
Badanie zarodników workowych
W ochronie przed parchem jabłoni najważniejszym momentem jest wychwycenie pierwszego wysiewu dojrzałych zarodników workowych, co uzależnione jest od przebiegu warunków atmosferycznych wczesną wiosną. W tym celu można przeprowadzić badania zarodników workowych w warunkach laboratoryjnych przy użyciu mikroskopu stereoskopowego i świetlnego. Takie badania przeprowadzam w Pracowni Ochrony Roślin przy laboratorium w Sandomierskim Oddziale Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach, co z kolei jest podstawą do typowania stopnia zagrożenia infekcjami pierwotnymi.
Do badania wykorzystuję zeszłoroczne liście pochodzące najlepiej z sadu niechronionego, bowiem na nich patogen tworzy najwięcej otoczni produkujących zarodniki workowe. Samo badanie jest dość proste, choć wymaga cierpliwości i wprawy. Najpierw zebrane w sadzie liście, co najmniej 10 sztuk na 1 powtórzenie, moczy się w wodzie przez około 1 godzinę. Następnie za pomocą igły preparacyjnej, pod powiększeniem mikroskopu stereoskopowego wydobywa się z liści czarne, kuliste otocznie i umieszcza się je w kropli wody na szkiełku mikroskopowym podstawkowym. Takich otoczni w jednym powtórzeniu powinno być około 70–100. Po przykryciu szkiełkiem nakrywkowym bardzo delikatnie rozgniata się preparat za pomocą odwrotnego końca igły preparacyjnej. Taki preparat obserwuje się pod mikroskopem świetlnym, przy powiększeniu 100–200x. W ten sposób obserwuje się stopień dojrzałości otoczni parcha, w których najpierw nie ma żadnej treści, potem stopniowo tworzą się worki, a w nich w różnym stopniu dojrzałości zarodniki workowe. Pierwsze takie badania wykonuję już na początku marca. Prowadzę je regularnie do końca czerwca. Termin ich zakończenia uzależniony jest to od warunków pogodowych, bowiem od nich zależy stopień rozwoju i wysiewu zarodników workowych, odpowiedzialnych za infekcje pierwotne grzyba V. inaequalis. Każde badanie wykonuję w kilku powtórzeniach, co uzależnione jest od stopnia zagrożenia infekcjami pierwotnymi, a to z kolei zależy od ilości dojrzałych otoczni z workami gotowymi do wysiewu. Dzięki temu wynik badania jest dokładniejszy i można z dużym prawdopodobieństwem – przy dostępności do danych ze stacji meteorologicznych – określić momenty zagrożeń infekcjami. Po pierwszym wysiewie, w czasie kolejnych opadów lub długotrwałego zwilżenia liści następują dalsze wysiewy. Minimalny czas na dojrzenie następnej porcji zarodników workowych wynosi kilkanaście godzin. W naszych warunkach wysiewy pierwotne trwają do połowy lub końca czerwca, choć w lata chłodne i suche mogą przeciągnąć się, choć rzadko, do początku lipca.
Pomocne urządzenia
W rejestracji wysiewów zarodników workowych pomocne mogą być wyspecjalizowane urządzenia tzw. spore trapy (fot. 5, w tłumaczeniu z ang. – łapacze zarodników), które wychwytują zarodniki workowe z powietrza, a te z kolei przyklejają się na specjalnej taśmie pokrytej klejem. Z kawałków taśmy odczytuje się pod mikroskopem ilość przyklejonych zarodników i przelicza się je na 1 m3 powietrza. W ten sposób określa się stan zagrożenia chorobą.
Ważny początek
Najważniejszy jest moment pierwszych wysiewów zarodników workowych, gdyż wówczas należy rozpocząć intensywną ochronę. Następnie bardzo ważny jest moment ich zakończenia. W przypadku niedojścia do infekcji i pojawienia się plam parcha ochronę przed tym patogenem w dalszej części sezonu będzie można ograniczyć do pojedynczych zabiegów zapobiegawczych preparatami kontaktowymi tylko w okresach szczególnego zagrożenia, po zwilżeniu liści.
Nie można schematycznie podchodzić zarówno do infekcji pierwotnych, jak i wtórnych grzyba V. inaequalis. Jego rozwój jest uzależniony od przebiegu warunków atmosferycznych w ciągu całego sezonu, a one każdego roku są inne. Od rozwoju patogenu zależy sposób prowadzenia ochrony chemicznej, bez której nie ma możliwości utrzymania sadu w dobrym stanie zdrowotnym i uzyskanie wysokiej jakości owoców.
Dynamikę dojrzewania owocników (otoczni) ocenia się w 5–stopniowej skali bonitacyjnej:
Stadium 1 – owocnik bez worków, otocznia w postaci kulistego tworu wypełnionego bezpostaciową substancją (matrix),
Stadium 2 – rozpoczęty proces formowania worków, w owocniku obecne twory o specyficznym kształcie i wymiarach zbliżonych do wyrośniętych worków,
Stadium 3 – w otoczni znajduje się 1–10% worków z zarodnikami workowymi, często jeszcze bezbarwnymi,
Stadium 4 – w otoczni (owocniku) znajduje się 10–30% worków z dojrzałymi zarodnikami workowymi,
Stadium 5 – w otoczni znajduje się ponad 30% worków z oliwkowymi, dojrzałymi zarodnikami workowymi, zdolnymi do wysiewu i infekcji.
fot. 1–5 A. Łukawska