Powoli rozwija się sezon wiśniowy. Jak na razie trwają zbiory odmian wczesnych, wiśni kierowanych głównie na rynek deserowy. W zasadzie od początku skupu stawki nie wykazują żadnych zmian i w większości punktów wiśnie na mrożenie można sprzedać w cenie 2,00 zł/kg.
Sadownicy stoją poniekąd w blokach startowych. Lada dzień rozpoczną się zbiory Łutówki. Oczywiście, chcieliby wiedzieć, jak dalej będzie rozwijała się sytuacja cenowa. Jednak bardzo prawdopodobne, że do pojawienia się pierwszych znacznych ilości głównej odmiany przerobowej, nie będzie znaczących zmian.
Podaż wiśni wczesnych jest bardzo mała. Eksport jest niewielki, a na skupy przywożone są skromne partie wiśni na mrożenie z odmian takich jak chociażby Nefris. Pozostałe odmiany trafiają głównie do lokalnych pośredników i na rynki hurtowe.
Niestety, na ruchy cenowe będziemy musieli poczekać prawdopodobnie do momentu, aż na skupy trafią większe partie Łutówki. Wówczas będzie można ocenić, na ile zbiory wiśni zostały ograniczone przez przymrozki. Dla wielu sadowników ceny będą wyznacznikiem tego, czy zbiory zostaną skierowane na mrożenie czy do tłoczenia. Jeśli stawki nie będą zadowalające, prawdopodobnie większa liczba producentów zdecyduje się na zbiór mechaniczny.
