Rachunki za prąd są coraz wyższe. Nie wszyscy sadownicy zdają sobie sprawę, jak duże jest to zagrożenie dla finalnej rentowności gospodarstw... Pogoda nie pomaga.
To ceny energii zdecydują o dochodach sadowników
Kontaktują się z nami sadownicy, którzy na swoich rachunkach widzą już stawkę 2,10 zł/kWh netto. Chodzi o taryfę C11, z której korzysta wielu z nich. To ponad 3 razy tyle, co dotychczasowa, maksymalna stawka wynikająca z ustawy o zamrożeniu cen energii – 0,69 zł/kWh.
– Uważam, że sadownicy jeszcze nie do końca zdają sobie sprawę, co ich czeka. Jeśli dodamy do tego ciepłe zimy, wzrost ceny jabłek o 50 groszy przez pół roku nie zrekompensuje kwot, jakie zobaczymy na naszych rachunkach – mówi jeden z sadowników.
W skrajnym przypadku, schłodzenie 100-tonowej komory Gali pod koniec sierpnia będzie kosztowało nawet ponad 13 000 złotych! To koszt ponad 13 groszy do każdego kilograma, tylko po pierwszym miesiącu…
Dla taryfy C12a będzie to 1,89 zł/kWh, a dla taryfy C12b – 1,44 zł/kWh netto (ceny z PGE). Zatem we wszystkich przypadkach mówimy o ponad dwukrotnym wzroście.
Ceny prądu 2025. Prezydent zdecydował
Chociaż trwały debaty nad całkowitym uwolnieniem cen energii już od początku 2025 roku, to rząd zdecydował inaczej. Projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu wysokości cen energii elektrycznej przygotował resort klimatu.
To właśnie ten dokument podpisał prezydent Andrzej Duda. W efekcie do końca września 2025 roku zostanie utrzymana maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 500 zł/MWh netto dla gospodarstw domowych. W tym wypadku mówimy o taryfach G.
źródło: www.WysokieNapiecie.pl