W ostatnim tygodniu maja co dziesiąta truskawka na niemieckich rynkach hurtowych pochodziła z Polski. W tym sezonie znacząco zwiększyliśmy eksport do naszych zachodnich sąsiadów.
Tegoroczny handel truskawkami w Niemczech przebiega podobnie do polskiego. Ceny w maju są nieco wyższe niż przed rokiem, a po drugie spadają wolniej niż w przeszłości. Niemcy nie są samowystarczalni, jeśli chodzi o produkcję truskawek. W maju około 35 – 40% oferty to owoce z importu, w tym także z Polski.
Zgodnie z danymi niemieckiego ministerstwa rolnictwa, w maju mniej więcej co dziesiąta truskawka na tamtejszych rynkach hurtowych pochodziła z Polski. Oznacza to, że od początku maja sprzedaliśmy do Niemiec ponad 1500 ton świeżych truskawek. To ponad dwa razy więcej niż przed rokiem.
Przykład Niemiec pokazuje dlaczego tej wiosny importowane truskawki były znacznie droższe niż przed rokiem. Wcześniejszy koniec sezonu w Hiszpanii spowodował, że Grecy sprzedali do Niemiec 4000 ton więcej truskawek niż przed rokiem. Dlatego nasi importerzy musieli zapłacić więcej i podnieść ceny w hurcie.
źródło: www.bmel-statistik.de
