Notowany obecnie popyt na Pirosa jest najlepszym potwierdzeniem starego powiedzenie, które od lat towarzyszy handlującym owocami. „Nie płaci towar, tylko czas…”
Dobry popyt na ostatnie partie Pirosa i aktualne ceny jabłek
Kupujący na rynkach hurtowych nadal bardzo chętnie kupują Pirosa. Ceny za skrzynkę wysokiej jakości to nadal około 50 – 55 zł, czyli od 3,33 do 3,66 zł/kg. W tym wypadku mówimy o partiach z chłodni. Nabywców bez problemu znajdują także owoce znacznie niższej jakości po 25 – 30 zł (1,33 – 2,00 zł/kg), które trafiają na rynek bezpośrednio z sadów.
Zdarza się, że ostatnie owoce na drzewach, które miały trafić do przetwórstwa są zrywane i trafiają do sprzedaży. Jeśli da się sprzedać owoce o średnicy 55 – 65 mm za niemal 2,00 zł/kg to czemu tego nie zrobić? Z takiego punktu widzenia wychodzą sadownicy i zaspokajają popyt.
Niedojrzałe i przejrzałe
Pierwsze partie Pirosa trafiły w tym roku do sprzedaży już 18 lipca. Spotykało się to nierzadko ze zdecydowaną krytyką sadowników. Taka polityka sprzedażowa to z jednej strony obniżenie konsumpcji jabłek, ale z drugiej zaspokojenie notowanego na rynku popytu. Niemniej dominowały i dominują głosy negatywne.
Dwa miesiące temu kupujący chętnie nabywali jabłka niedojrzałe, a dziś jeszcze chętniej kupują jabłka przejrzałe. Takie również trafiają się na rynku. Natomiast, w szczycie zbiorów ceny były nieco niższe niż w obu wspomnianych przypadkach. Wówczas wyższa była również jakość jabłek. To utwierdza nas po raz kolejny w prawdziwości powiedzenia, że „nie płaci towar, tylko czas…”