Czy kiedyś będziemy świadkami importu jabłek z Rosji?

ogorki i jabłka z Rosji

Raczej nie znajdzie się sadownik, który chciałby tego doczekać. Niestety doczekali tego producenci pomidorów i ogórków, które coraz częściej „goszczą” na krajowych rynkach hurtowych. Embargo działa tylko w jedną stronę. Nie bez znaczenia jest także sytuacja na rynku surowców.

Ostatnie ogłoszenia sprzedaży rosyjskich i białoruskich ogórków wywołały oburzenie nie tylko ze strony producentów warzyw. Import warzyw z Rosji to drażliwy temat także wśród sadowników. Do Rosji nie możemy eksportować płodów rolnych od ponad 7 lat. Obecnie z powodu napiętych stosunków politycznych z Białorusią nieco utrudniony jest również eksport w tym kierunku. Były to niezwykle chłonne rynki zbytu.

Równocześnie rosyjskie i białoruskie warzywa szklarniowe są importowane do Polski bez żadnych problemów. Pamiętajmy, że Polski dotyczą tak na prawdę dwa embarga, więc od wielu lat nie możemy eksportować na wschód. Zjawisko budzi jednoznacznie negatywne emocje wśród rolników, które są całkowicie zrozumiale. Jednak Rosja czy Białoruś mogą podejmować suwerenne decyzje w handlu międzynarodowym. Takie jak cła zaporowe czy okresowe embarga. Nasz kraj czegoś podobnego zrobić nie może, ponieważ polityka celna zależy od Brukseli.

Eksperci i analitycy rynków rolnych od wielu lat informują o rosnącej produkcji rolnej na wschodzie Europy. Niektórzy są zdania, że również jabłka będą importowane do Polski. Niemniej produkcja na wschodzie również napotyka na szereg problemów. Rolnicy i sadownicy w opisywanej sytuacji w większości opowiadają się za zablokowaniem importu z Rosji. Drugim wyjściem jest wolny handel w obie strony. Obserwowana sytuacja bez wątpienia nie powinna mieć miejsca.

Odbiegając nieco od tematów sadowniczych, również w tej sytuacji niezmiennie działają mechanizmy rynkowe. Rekordowo wysokie ceny gazu na zachodzie Europy sprawiają, że tamtejsze warzywa szklarniowe są droższe. Z tego samego powodu w Holandii nieco ograniczono produkcję szklarniową. Rosja i Białoruś nie mają tego problemu. Wobec czego warzywa szklarniowe ze wschodu są obecnie znacznie bardziej konkurencyjne cenowo.

1 KOMENTARZ

  1. Kto walczy, musi liczyć się z tym iż zginie. Rosja odpowiedziała jedynie na sankcje, które przeciw niej ogłoszono. Walczcie o partnerskie stosunki z Rosją i Białorusią a sankcje znikną natychmiast. Żyć i dać żyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here