Czy w marketach może być już dojrzała polska Klapsa?

gruszka klapsa

W mediach jest w ostatnich dniach bardzo głośno z powodu błędnych oznaczeń kraju pochodzenia owoców i warzyw w marketach. Chociaż są one reklamowane i podpisywane jako polskie, okazuje się, że wyprodukowane zostały w innych krajach. Dla przykładu w jednym z supermarketów można kupić gruszki odmiany Klapsa, podobno polskiej produkcji. 

Konsumenci z pewnością zainteresują się tą popularną i lubianą odmianą, tym bardziej, że jest wyprodukowana przez polskich producentów. Jednak sami sadownicy, którzy zajmują się uprawą tej odmiany, mają niemałe wątpliwości, z tego względu, że w naszych klimacie sporo brakuje im do dojrzałości. 

Ja widać na zdjęciu, proponowana w markecie Klapsa jest już bardzo dojrzała. To budzi wątpliwości co do rzeczywistego kraju pochodzenia owoców. Żeby polskie gruszki wyglądały tak samo, trzeba poczekać do końca sierpnia. W handlu pojawiają się co prawda pewne ilości tych gruszek, jednak w dużej mierze zrywane są zbyt wcześnie. 

Jak myślicie, czy tak dojrzałe owoce mogą pochodzić z polskich sadów? Niestety, chociaż sadownicy mogą łatwo zorientować się, że proponowane na półkach sklepowych owoce nie pochodzą z polskiej uprawy, konsumenci już takiej możliwości nie mają, bo nie posiadają odpowiedniej wiedzy. 

W ten sposób wielu konsumentom może się wydawać, że wspierają swoich rodaków, jednak w rzeczywistości wprowadzani są w błąd. Poniżej zdjęcie wykonane dziś w jednym z podgrójeckich sadów. Jak widać, do zbiorów musimy jeszcze poczekać. 

polska klapsa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here