Kilogram jabłek przemysłowych kosztuje w tym sezonie średnio 1,00 zł. Sprawia to, że więcej sadowników jest zainteresowanych tym profilem produkcji. Jak przekonuje praktyk, nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać.
W ramach 33 Spotkania Sadowniczego w Sandomierzu zorganizowaliśmy aż 3 panele dyskusyjne. Podczas pierwszego z nich staraliśmy się odpowiedzieć na pytanie „na czym można było zarobić w tym sezonie?” Wzięli w niej udział Marcin Piesiewicz (sadownik i doradca), Dariusz Szymczak (sadownik), Krzysztof Czarnecki (sadownik), Michał Bijak (sadownik i szkółkarz) oraz Łukasz Cielma (sadownik).
Dariusz Szymczak często podkreśla, że od lat produkuje jabłka wyłącznie na rynek przemysłowy. Jak wiemy, w Polsce nie jest to częsta postawa, ani oczywiste stwierdzenie. W ostatnich trzech sezonach odsetek jabłek, który trafia do przetwórstwa osiągał 70%.
Sadownik potwierdza, że sezon dobrych cen to większe zainteresowanie sadami sokowymi. Widzi to w ilości telefonów od sadowników, którzy chcą dopytać o szczegóły i zobaczyć jego uprawy. Jego zdaniem każdy znajdzie dla siebie miejsce na rynku, tylko musi od razu wiedzieć, jak chce produkować. Jeśli decydujemy się na sad sokowy, wszystkie nasze kroki powinny zmierzać w tym kierunku. Poza tym przy większych obszarach kontraktacja będzie koniecznością. Więcej w materiale wideo.