Mamy już październik, więc PIORiN podsumował dla nas dane o eksporcie świeżych jabłek we wrześniu. Pomimo opóźnionych zbiorów, uzyskaliśmy nieco lepszy wynik niż przed rokiem.
W sumie w pierwszym miesiącu nowego sezonu wyeksportowaliśmy poza Unię Europejską 7873 tony. Pomimo spadku względem września 2022 i ogromnego spadku względem września 2021, największym rynkiem docelowym dla naszych jabłek był nadal Egipt (2089 ton). Dwa lata temu było to niemal 16 tysięcy ton.
Eksport w nowym sezonie to kontynuacja trendu większej liczby rynków, na które sprzedajemy jabłka. Dwa lata temu było to 15 państw, a w tym roku już 20 państw. Wśród nich tak odległe i egzotyczne jak Bangladesz, Kolumbia czy Panama. Najlepsza informacja to wolumen wysłany do Indii. 1254 tony to 12 razy więcej niż przed rokiem.
Tegoroczny, wrześniowy eksport jest zaledwie o 600 ton wyższy niż w ubiegłym roku. W skali naszej produkcji to bardzo niewiele. Ponadto, nie wiemy jaki był wrześniowy eksport wewnątrz Unii Europejskiej, co dziś utrudnia porównanie rok do roku.
Z drugiej jednak strony pamiętajmy, że zbiory w tym sezonie zaczęły się znacznie później niż przed rokiem czy przed dwoma laty. W związku z powyższym nawet wysłanie tych 600 ton więcej poza Unię Europejską, możemy uznać za dobrą informację i dobrą prognozę na przyszłe miesiące.
Niby mniejsze zbiory adeseru i tak za dużo